Manipulacja zwolennika opozycji na Twitterze. Pokazał dwa zdjęcia z Niemiec i dodał... "PiS wycina Polskę"
W ciągu ostatnich lat nie brakowało rożnych prób manipulacji przekazem, w szczególności dotyczącego lasów i gospodarowania nimi. W mediach społecznościowych pojawiały się zdjęcia, mające sugerować, że przedstawiają Polskę, gdy w rzeczywistości pokazywały sytuację w innej części świata. Po taki schemat sięgnął teraz jeden z sympatyków opozycji, wrzucając dwie fotografie. Z Niemiec.
"To samo miejsce w 2015 i 2023 roku. Kataklizm? Tornado? Trąba powietrzna? Nie, nic z tych rzeczy. To tylko 8 lat rządów PiS. #piswycinapolskę" - napisał dzisiaj na Twitterze niejaki Szymon Komorowski, przedstawiający się jako "mgr bezpieczeństwa narodowego, miłośnik historii, obserwator polityki". Na jego profilu nie brakuje treści publikowanych przez "silnych razem" et consortes.
To samo miejsce w 2015 i 2023 roku. Kataklizm? Tornado? Trąba powietrzna?
— Szymon Komorowski (@szykom89) September 23, 2023
Nie, nic z tych rzeczy. To tylko 8 lat rządów @pisorgpl.#piswycinapolskę pic.twitter.com/zHM7Z69JPM
Zestawienie dwóch zdjęć, przedstawiających leśną wiatę, zebrało w serwisie ponad 1700 polubień.
Tyle, że wcale nie przedstawiają one Polski, ale Niemcy. Konkretnie - tzw. "dworzec Buntenbrock" w Górach Harzu. Pochodzą one ze strony harzluchs.de - na fotografiach dobrze widoczny jest znak wodny autora.
Nie tylko sugestia, że chodzi o Polskę, wymaga tutaj poprawki. Góry Harzu od kilku lat mierzą się właśnie z seria kataklizmów. W kwietniu 2023 r. "Bild" podawał, że w latach 2017-2021 r. utracono ponad 11 tys. hektarów lasu na terenie Parku Narodowego Harzu. Wylesione obszary na terenie Gór Harzu to łącznie 20 tys. hektarów, co redakcja "Bilda" oceniła na ok. 100 mln drzew. Przyczyną takiego stanu był początkowo atak - znanego również w Polsce - kornika drukarza oraz długotrwała susza, a następnie - drzewostan dziesiątkowały liczne pożary.
W przeszłości kwestia lasów i gospodarowania nimi w Polsce była wielokrotnie manipulowana w mediach społecznościowych przez przeciwników obecnego rządu m.in. przy wykorzystaniu zdjęć pochodzących z innych rejonów świata.
Źródło: niezalezna.pl
