Były prezydent RP Lech Wałęsa we wrześniu skończy 78 lat, ale wciąż jest aktywny zawodowo. W internecie regularnie publikuje różnego rodzaju filmy z komentarzami do historii oraz bieżących wydarzeń w Polsce. Kiedy tylko minie pandemia, zapewne zamierza ruszyć w trasę po Polsce.
- Doświadczony przywódca, świetny mówca, laureat Pokojowej Nagrody Nobla, prezydent RP 1990 – 1995, współzałożyciel i pierwszy przewodniczący NSZZ Solidarność, poprowadzi spotkania i szkolenia z leadership, przyjmie zaproszenia na spotkania motywacyjne w firmach, ale też w rodzinach, możliwe dodatkowe usługi promocyjne, wspólne zdjęcia autografy
- czytamy w promowanym ogłoszeniu na jednej ze stron.
W ogłoszeniu cytowany jest też sam Wałęsa:
"Mimo, że mam emeryturę prezydencką, ale też czuję, że chcę się dzielić swoją wiedzą i doświadczeniem w budowaniu dobrego imienia Polski w świecie. Spotykałem się z przywódcami państw, z królami, z Papieżem, chętnie przekażę doświadczenia i wiedzę w polskich firmach, wezmę udział w ich promocji na świecie, by budować realną wartość polskiej gospodarki"
Spotkanie w czasie 1-2 godziny ma kosztować, jak napisano w ogłoszeniu, od 20 tysięcy złotych. Dodano, że cena jest do ustalenia.
Zainteresowani mogą zgłaszać się przez internetowy formularz i umawiać terminy z biurem prezydenta Wałęsy. Portal niezalezna.pl potwierdził, że ogłoszenie jest prawdziwe i że cieszy się sporym zainteresowaniem.
Emerytura to za mało
Lech Wałęsa w przeszłości twierdził, że 6 tys. złotych prezydenckiej emerytury to za mało, by mógł godnie żyć.
„Nie mogę latać na wykłady, a muszę jakieś pieniądze zarabiać, bo żona wydaje więcej, niż mamy. I nie wiem, jak dalej przeżyję”
- wyznał w rozmowie z "Super Expressem" były prezydent.