Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Laskowski i Matras zdecydują o skuteczności powołania Bilewicza. Ziobro pyta: "wyłączą się?"

Dziś o skuteczności powołania Jacka Bilewicza na urząd prokuratora krajowego ma decydować Izba Karna Sądu Najwyższego w składzie m.in. z sędziami Michałem Laskowskim i Jarosławem Matrasem, członkami komisji kodyfikacyjnych przy Adamie Bodnarze. - Ich „niezależność” w rozstrzyganiu sprawy tak ważnej dla Tuska i Bodnara jest więc równie duża, jak szansa spotkania białego niedźwiedzia na Saharze - skomentował były minister sprawiedliwości, Zbigniew Ziobro.

Sąd Najwyższy
Sąd Najwyższy
Fot. Aleksander Mimier - Niezalezna.pl

Dzisiaj rano Izba Karna Sądu Najwyższego zbierze się, by rozpatrzeć dwa zagadnienia.

Obserwuj nas w Google News. Kliknij w link i zaznacz gwiazdkę

Pierwsza sprawa (I KZP 6/24) to pokłosie zażalenia zastępcy komendanta Centralnego Biura Śledczego Policji. SN będzie rozstrzygał, czy osoba powołana na urząd I zastępcy Prokuratora Generalnego – Prokuratora Krajowego bez obligatoryjnej opinii prezydenta RP – może wyrazić zgodę na złożenie wniosku o kontrolę operacyjną, czy „też wniosek pochodzi w takiej sytuacji od nieuprawnionego podmiotu”. W praktyce – czy Bilewicz mógł podejmować jakąkolwiek decyzję?

Natomiast druga (I KZP 7/24) wynika z zażalenia komendanta stołecznego policji. Dotyczy nie tylko powołania Bilewicza, lecz także skutków jego decyzji kadrowych. 

O skuteczności powołania Jacka Bilewicza ma orzekać IK SN w składzie z sędzią Michałem Laskowskim, swego czasu uczestnikiem marszu organizowanego przez Tuska. Należącym – jak i sędzia Jarosław Matras – do komisji kodyfikacyjnych, czyli organów przy ministrze sprawiedliwości, który zarazem jest Prokuratorem Generalnym. 

Ziobro pyta: wyłączą się?

Do sprawy odniósł się w mediach społecznościowych Zbigniew Ziobro, były minister sprawiedliwości i prokurator generalny.

- Pamiętacie zapewnienia, że Donald Tusk nie musi się martwić sądową sprawą, bo wyrok wydadzą „zaufani orzecznicy”? To znana historia „sędziego na telefon”. A teraz o legalności powołania pseudo-Prokuratora Krajowego Dariusza Korneluka i przyszłej odpowiedzialności karnej Tuska i Bodnara mają decydować sędziowie SN J. Matras i M. Laskowski, podlegający… Tuskowi i Bodnarowi w rządowych Komisjach Kodyfikacyjnych. To ten premier na wniosek tego ministra dał sędziom płatne i prestiżowe zajęcia, i w każdej chwili może je odebrać

- zauważył.

- Ich „niezależność” w rozstrzyganiu sprawy tak ważnej dla Tuska i Bodnara jest więc równie duża, jak szansa spotkania białego niedźwiedzia na Saharze. Dlatego prawo, kierując się dobrem wymiaru sprawiedliwości, przewiduje w takiej sytuacji wyłączenie się sędziego od rozstrzygania sprawy. Wyłączą się? - zapytał.

 



Źródło: niezalezna.pl

#Zbigniew Ziobro

dm