Po wykluczeniu przez Kosiniaka-Kamysza koalicji z Platformą, polityczny mariaż Ludowców z ruchem Kukiz'15 staje się coraz bardziej realny. Oba ugrupowania balansują w okolicach progu wyborczego, więc jedyną szansą na zwiększenie potencjału w nadchodzących wyborach jest połączenie sił. Poseł PSL Marek Sawicki ocenił, że jest bardzo duża szansa na powstanie bloku PSL i Kukiz'15. Dodał, że w tej sprawie wczoraj spotkali się przedstawiciele obu ugrupowań.
Sawicki w TVP 1 był pytany dzisiaj o ewentualne koalicje. Przyznał, że między innymi on i Piotr Zgorzelski prowadzą na ten temat rozmowy. "One od kilku dni nabrały dużej intensywności" - zapewnił.
Polityk potwierdził też, że w poniedziałek Zgorzelski rozmawiał z politykiem Kukiz'15, wicemarszałkiem Sejmu Stanisławem Tyszką. Dopytywany, czy są szanse, że taki blok z ugrupowaniem Pawła Kukiza powstanie, powiedział: "W mojej ocenie jest na to bardzo duża szansa".
Przyznał też, że decyzja szefa PO Grzegorza Schetyny, która zapadnie w środę na Zarządzie Krajowym tej partii w kwestii ewentualnego poszerzenia Koalicji Obywatelskiej o lewicę.
"Będzie kolejnym sygnałem dla tych środowisk, że warto wybudować w centrum umiarkowane środowisko, które da ofertę części elektoratu już znużonego tą wojną i Platformy, i PiS-u"
- powiedział.
Dopytywany, czy Kukiz zagwarantuje przeżycie PSL czy PSL da życie Kukizowi, odpowiedział:
"My się o życie nie martwimy, my za rok będzie obchodzili 125-lecie, ale w każdym środowisku politycznym, co jakiś czas, potrzebne jest zasilenie z zewnątrz. To jest jak w przyrodzie, jeżeli nie ma zasilania z zewnątrz - środowisko zamiera. (...) Wrzucenie nowego elementu, nowych ludzi, nowych idei w każdym środowisku jest potrzebne"
- mówił Sawicki.
W programie przypomniano poniedziałkowy wpis marszałka Mazowsza Adama Struzika.
"Jeszcze nie jest za późno! Gdy PiS chcąc zdominować samorządy wprowadził w 2006 roku blokowanie list doszło do porozumienia PO-PSL. Wygraliśmy wybory i po wyborach parlam. 2007 utworzyliśmy koalicję 2007-15. Teraz podobne wyzwanie. Tylko koalicja PO-PSL może przeciwstawić się PiS"
- napisał Struzik na Twitterze.
W kontekście tego wpisu Sawicki był pytany, czy to nie jest apel do liderów PSL, aby wrócili na ścieżkę koalicji z PO. Sawicki ocenił, że we wpisie chodzi o to, że tylko PSL z PO mogą powstrzymać rządy PiS w kolejnych kadencjach. "W tej części z Adamem się zgadzam, ale jeżeli mamy utworzyć koalicję po wyborach, a więc i jedno, i drugie środowisko polityczne musi być w tych wyborach bardzo silne" - powiedział.
Sawicki był również pytany o informację radia RMF FM, które podało, że Władysław Teofil Bartoszewski miałby otwierać warszawską listę PSL.
- Czy będzie "jedynką"? Tego nie wiem. Na pewno będzie znaczącą postacią, bo już jest - powiedział.