Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

„Kto powiedział, że każdy musi mieć na własność?”. Nowa wiceprezydent Krakowa już rozpętała burzę

Wiem, że silne poczucie własności w Polsce jest mocno zakorzenione. Mamy poczucie, że własne mieszkanie daje nam poczucie bezpieczeństwa. Młodzi ludzie podchodzą jednak do tego inaczej. Bardziej cenią wolność i mobilność - mówi nowa wiceprezydent Krakowa Maria Klaman.

Aleksander Miszalski i Maria Klaman
Aleksander Miszalski i Maria Klaman
zrzut ekranu - telewizjakrakow.pl

Aleksander Miszalski w połowie maja powołał swojego czwartego zastępcę. To Maria Klaman, ściągnięta do Krakowa z Urzędu Miasta Sopotu. Polityk Nowej Lewicy udzieliła już pierwszego wywiadu. W piątek ukazała się jej szeroka rozmowa z krakowską „Wyborczą”. I od razu odbiła się szerszym echem.

Dziennikarki skupiły się na polityce mieszkaniowej miasta. Klaman przyznała od razu, że poszukuje czegoś na wynajem i stwierdza, że nie jest źle, wskazując na przedział 3200-3600 złotych za dwupokojowe mieszkanie.

Dalej wyraża zdumienie niewielką liczbą placów zabaw w mieście. Radzi: „Przeszło mi przez myśl, że może by je stworzyć oddolnie, jak robiliśmy to swego czasu w Trójmieście z moimi przyjaciółkami. Wieszałyśmy na drzewach, oczywiście w bezpieczny dla dzieci i roślin sposób, takie proste huśtawki. Kawałek starej deski, odmalowanie, dobrze zawiązana lina, niewielka. I voilà, mamy miejsce do odpoczynku!”.

Kto powiedział, że każdy musi mieć na własność?

Na pytanie, jaki ma pomysł na wyjście z kryzysu, gdzie jest ciągły wzrost cen najmu, a metr kwadratowy mieszkania kosztuje już 20 tysięcy złotych, odpowiada od razu:

„Po pierwsze: kto powiedział, że każdy musi mieć mieszkanie na własność?”.

I dalej: „Wiem, że silne poczucie własności w Polsce jest mocno zakorzenione. Mamy poczucie, że własne mieszkanie daje nam poczucie bezpieczeństwa. Młodzi ludzie podchodzą jednak do tego inaczej. Bardziej cenią wolność i mobilność. Osobiście poczucie bezpieczeństwa zapewnia mi świadomość, że mam wystarczające pieniądze na wynajem mieszkania. Jeśli na to mnie stać, to ok. Nie potrzebuję od razu zaciągać kredytów, by kiedyś w przyszłości móc powiedzieć, że ten kawałek podłogi jest naprawdę mój”.

Publikację krakowskiej GB „polubiło” 30 osób, skomentowało kilka razy więcej. W większości to wyrazy niezgody wobec słów Klaman:

 



Źródło: krakow.wyborcza.pl

#Kraków #mieszkanie #własne mieszkanie #Maria Klaman #Aleksander Miszalski

am