Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Zbierałeś na malucha albo dużego fiata? Mała książeczka z PRL-u teraz może być warta nawet 27 479 zł

Lepiej dobrze przeszukaj szuflady! Za jeden niepozorny dokument sprzed lat PKO Bank Polski może ci zapłacić prawie 30 tysięcy złotych. Jeśli za komuny zbierałeś na fiata 126p albo FSO 1500 to jesteś w gronie osób, które mają szansę na te pieniądze.

Jeśli przed laty zbierałeś na malucha albo dużego fiata, to teraz możesz zgarnąć całkiem niezłą sumę
Jeśli przed laty zbierałeś na malucha albo dużego fiata, to teraz możesz zgarnąć całkiem niezłą sumę
Wikipedia - Wikipedia

Dokładnie 52 lata temu, w 1973 roku, PKO uruchomiła specjalny program sprzedaży fiatów 126p, czyli popularnych maluchów.

Minimalna kwota wpłaty - 5 tys. zł

Każdy, kto posiadał książeczkę oszczędnościową, mógł wpłacać pieniądze w ratach. A gdy zebrał całą sumę, zyskiwał prawo do kupna samochodu. Minimalna kwota wpłaty wynosiła wówczas 5 tys. zł. Trzeba było także zadeklarować rok odbioru auta.

Zainteresowanie tą akcją było tak duże, że kolejność wydawania aut ustalano w drodze losowania. Po podpisaniu umowy zainteresowana osoba otrzymywała specjalną książeczkę "F" (pierwsza litera nazwy auta). I to właśnie ten mały, niepozorny dokument ma teraz kluczowe znaczenie. Bo jeżeli go posiadasz, to możesz otrzymać w formie rekompensaty za wpłacane przed laty kwoty od PKO BO prawie 30 tysięcy złotych!

Książeczka z literą "F" warta jest sporo

Zgodnie z obwieszczeniem resortu finansów, od 1 stycznia 2025 roku, jeżeli ktoś wpłacał na dużego fiata (FSO 1500), może otrzymać 27 479 zł rekompensaty. Jeżeli wpłacał na fiata 126p kwota należnej rekompensaty wynosi 19 391 zł. Jednym z warunków otrzymania pieniędzy jest posiadanie właśnie wspomnianej książeczki z literą "F", potwierdzającej wpłaty.

Warto wspomnieć, że pół wieku temu, kiedy PKO ruszało z akcją, cena malucha była zawrotna. Na początku 70. lat auto kosztowało 69 tys. zł. Ta kwota stanowiła równowartość 20 średnich miesięcznych pensji.

Jak informuje PKO BP na specjalnym serwisie stworzonym z okazji 100-lecia banku, tylko w latach 1977-1980 wydano prawie 300 tysięcy książeczek uprawniających do odebrania malucha. Fabryki wówczas nie nadążały z produkcją. Dlatego nie wszyscy, mimo wpłacanych sum, mieli możliwość odebrania samochodu. Z tego tytułu, mimo upadku ówczesnego ustroju, obecnie państwo wciąż wypłaca rekompensaty, a minister finansów co kwartał obwieszcza wskazania dotyczące wysokości należności.

Fiat 126p był produkowany do 2000 r. Łącznie z polskich linii produkcyjnych zjechało blisko 3,5 mln maluchów, z czego 2,4 mln trafiło na rodzime drogi.

 



Źródło: niezalezna.pl

#książeczka z literą "F"

arma