Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Zamieszczał fałszywe ogłoszenia o sprzedaży aut i pobierał zaliczki. Grozi mu 12 lat więzienia

36-letni mężczyzna publikował w internecie fałszywe ogłoszenia o sprzedaży samochodów i pobierał zaliczki o wartości kilku tysięcy złotych. Oszukał 114 osób, które nigdy nie doczekały się ani samochodu, ani zwrotu wpłaconego zadatku. Mężczyźnie może grozić nawet 12 lat więzienia.

Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne
pixabay.com

Sprawę badają funkcjonariusze zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej i korupcji z Komendy Powiatowej Policji w Sochaczewie (Mazowieckie). Jak poinformowała w piątek Polską Agencję Prasową rzeczniczka sochaczewskiej policji asp. Agnieszka Dzik, 36-letni mieszkaniec powiatu grodziskiego, który obecnie przebywa w zakładzie karnym w związku z innymi przestępstwami, jest jedną z osób zamieszanych w przestępczy proceder.

Sprawa dotyczy sprzedaży samochodów przez internet, w okresie od końca 2021 r. do połowy 2022 r. Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że sprawcy działali w większej grupie, m.in. na terenie woj. mazowieckiego i dolnośląskiego. Zamieszczali fałszywe ogłoszenia dotyczące sprzedaży modeli samochodów o wartości ok. 100 tys. zł, podczas gdy pojazdami takimi faktycznie nie dysponowali.

"Przestępczy proceder polegał na tym, że pobierano zaliczki, każda z nich o wartości kilku tysięcy złotych. Do sprzedaży auta jednak z oczywistych powodów nie dochodziło, a pieniądze nie były zwracane"

– powiedziała policjantka.

36-letni mieszkaniec pow. grodziskiego, będąc jeszcze na wolności, oszukiwał nie tylko internetowych klientów, ale też inne osoby.

"36-latek wyszukiwał na terenie Sochaczewa i okolic osoby, które udostępniały mu swoje dane osobowe, a on wykorzystywał je rejestrowania numerów telefonu na kartę i do zakładania rachunków bankowych, na które potem wpływały zaliczki od potencjalnych kupców samochodów"

– przekazała rzeczniczka. Mężczyzna tłumaczył, że potrzebuje rachunku bankowego, ponieważ spodziewa się przelewu, a jego konto jest zajęte przez komornika.

"Osoby, które chciały pomóc 36-latkowi nie wiedziały, że w ten sposób same łamią prawo i narażają się tym samym na odpowiedzialność karną"

– dodała policjantka. Policjanci ustalili, że 36-latek wymieniał się pozyskanymi w ten sposób danymi również z innymi osobami działającymi w podobny sposób.

Na ten moment mężczyźnie przedstawiono 114 zarzutów oszustw, których dopuścił się w warunkach recydywy oraz zarzut wyłudzenia poświadczenia nieprawdy przy rejestracji działalności gospodarczej na inną osobę, aby jeszcze bardziej uwiarygodnić swoje ogłoszenia. 36-latkowi grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności. Policjanci cały czas ustalają pozostałych sprawców przestępstwa.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#oszustwo #fałszywe ogłoszenia

mm