Sąd Okręgowy Warszawa-Praga wydał wyrok w sprawie aktywistki aborcyjnej Justyny W. oskarżonej o pomoc przy przerwaniu ciąży poprzez dostarczenie tabletek poronnych. Aktywistka została uznana za winną i skazana na karę ośmiu miesięcy ograniczenia wolności polegającą na wykonywaniu nieodpłatnej pracy społecznej w wymiarze 30 godzin miesięcznie. Justynie W. zarzucano, że przekazała innej kobiecie tabletki służące do zabicia nienarodzonego dziecka.
Na początku grudnia 2021 roku Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga w Warszawie skierowała do sądu akt oskarżenia w sprawie aktywistki tzw. "Aborcyjnego Dream Teamu". Zarzucono jej, że w lutym 2020 roku udzieliła pomocy przy przerwaniu ciąży przekazując co najmniej 10 tabletek zawierających mizoprostol (substancję wywołującą poronienie). Grozi za to trzy lata więzienia. Sprawę zgłosił partner kobiety, który wcześniej nie chciał się zgodzić, aby usunęła ona ciążę za granicą.
Justyna W. została oskarżona o to, że w dniu 24 lutego 2020 roku w Przasnyszu, w zamiarze, aby inna osoba dokonała przerwania ciąży z naruszeniem przepisów ustawy, udzieliła jej pomocy poprzez oferowanie za pomocą łączy teleinformatycznych porad oraz przekazanie za pośrednictwem operatora pocztowego produktów leczniczych o działaniu poronnym, w postaci co najmniej dziesięciu tabletek zawierających w składzie mizoprostol, czym wprowadziła do obrotu produkt leczniczy nie posiadając pozwolenia na dopuszczenie do obrotu
Dziś Sąd Okręgowy Warszawa-Praga wydał wyrok, w którym uznał aktywistkę winną zarzucanego jej czynu. "Sąd skazał wyżej wymienioną na karę ośmiu miesięcy ograniczenia wolności polegającą na wykonywaniu nieodpłatnej pracy na cele społeczne w wymiarze 30 godzin miesięcznie" - poinformowała rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Katarzyna Skrzeczkowska.
Od drugiego czynu aktywistka została uniewinniona. Wyrok jest nieprawomocny. Aktywiści zapowiedzieli apelację. Justyna W. po wysłuchaniu wyroku stwierdziła, że "cały czas pomaga osobom, które się do nich zgłaszają".