Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

"Samochód to nie zabawka dla pijaków". Ziobro obejmie nadzór nad śledztwem ws. śmiertelnego wypadku

Postępowanie w sprawie wypadku w Brzezinach w woj. świętokrzyskim, gdzie pijany kierowca staranował rogatki kolejowe, wjechał czołowo w czekające na przejeździe samochody i zabił kierowcę jednego z nich, zostało objęte specjalnym nadzorem przez ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę.

Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne
pixabay.com / WilliamCho

Zbigniew Ziobro polecił Prokuraturze Rejonowej Kielce - Zachód w Kielcach, aby rozważyła postawienie sprawcy wypadku zarzutu zabójstwa z zamiarem ewentualnym.

"Prokuratura już złożyła zażalenie na decyzję sądu o odmowie aresztowania sprawcy, który był już karany za jazdę w stanie nietrzeźwości i z tego powodu obowiązywał go zakaz prowadzenia pojazdów"

– poinformowała Prokuratura Krajowa.

[polecam:https://niezalezna.pl/index.php/490944-mial-dwa-promile-i-spowodowal-smiertelny-wypadek-sad-puscil-go-wolno]

"Jeśli ktoś wsiada za kierownicę, mając 2,7 promila we krwi, robi to na dodatek nie po raz pierwszy i mimo zakazu prowadzenia auta, to znaczy, że nie potrafi powstrzymać pociągu do alkoholu, jest pozbawiony wyobraźni i niebezpieczny. Pozostając na wolności, stanowi zagrożenie dla innych. Dlatego decyzja sądu o odmowie aresztowania sprawcy wypadku jest wyjątkowo bulwersująca. Prokuratura zrobi wszystko, aby ją zmienić. Tacy ludzie zasługują na surowe traktowanie i możliwie wysoką karę. Jestem zdeterminowany, aby do tego doprowadzić, dlatego zdecydowałem o objęciu postępowania specjalnym nadzorem" - podkreślił Zbigniew Ziobro.

Zaznaczył, że "samochód to nie zabawka dla pijaków, szaleńców i ludzi bez wyobraźni".

"Może być bardziej niebezpieczny niż broń palna. Uderzenie rozpędzonym autem bywa groźniejsze od serii z karabinu maszynowego. Jeśli ktoś tego nie rozumie, nie zasługuje na pobłażliwość, a rolą wymiaru sprawiedliwości jest zdecydowana reakcja wobec ludzi, którzy stwarzają śmiertelne zagrożenie i drwią z prawa"

– wskazał Ziobro.


Do wypadku doszło w 7 lipca. Kierujący autem marki Chevrolet Captiva Mariusz M. przejechał przez zamknięte na przejeździe kolejowym w Brzezinach rogatki, zjechał na przeciwległy pas ruchu i czołowo uderzył w stojące tam samochody. Pierwszy z nich został wyrzucony na pobocze i dachował. Jego kierowca zginął na miejscu. Ranny został kierowca drugiego czekającego na przejeździe samochodu.

Prokuratura postawiła sprawcy wypadku zarzuty prowadzenia samochodu w stanie nietrzeźwości i w okresie zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych orzeczonego z tego samego powodu, a także spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Wystąpiła do Sądu Rejonowego w Kielcach o tymczasowe aresztowanie Mariusza M. "Mimo, że sędzia Wioletta Baran przyznała, że zachodzi obawa ucieczki podejrzanego, który pracuje za granicą, odrzuciła wniosek o jego aresztowanie" - podała PK.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#Zbigniew Ziobro #Brzeziny #wypadek w Brzezinach

mm