"Mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży kabli telefonicznych, do którego się przyznał oraz ma zarzut jazdy wbrew zakazowi. Sprawa kradzieży samochodu jest wyjaśniania, gdyż zaprzecza, by jej dokonał" – powiedział mł. asp. Szlachetko.
Do zatrzymania podejrzanego doszło kilka dni temu we wsi Stanów, w pow. żagańskim. Kierujący osobową skodą na widok patrolu drogówki gwałtownie przyspieszył, a po chwili na zakręcie stracił panowanie nad autem, wjechał do przydrożnego rowu i uderzył w ogrodzenie posesji.
Mężczyzna chciał odjechać, ale został obezwładniony przez funkcjonariuszy. Okazało się, że skoda została skradziona w Pieńsku (woj. dolnośląskie), natomiast jej tablice rejestracyjne były od innego auta. W bagażniku samochodu były natomiast pocięte kable od sieci telefonicznej.
Oprócz tego okazało się, że 37-letni mieszkaniec woj. dolnośląskiego ma czynny zakaz kierowania wszelkimi pojazdami mechanicznymi.