Grzegorz T., stomatolog z Lublina, miał zmuszać swoje pacjentki do seksu oralnego - informuje "Dziennik Wschodni". Oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Lublinie komisarz Kamil Gołębiowski w wywiadzie dla "DW" powiedział, że policja poszukuje obecnie wszystkich osób, wobec których dentysta dopuścił się molestowania.
Pierwsze wzmianki na temat Grzegorza T. pojawiły się w ogólnopolskich mediach w sierpniu br. - powodem nie były jego umiejętności, ale ciężkie oskarżenia dotyczące molestowania. Policja podejrzewa, że 51-letni stomatolog zmusił 24-letnią pacjentkę do seksu oralnego.
"W trakcie zabiegu dentystycznego 54-latek zaczął zachowywać się dziwnie. W pewnym momencie opuścił fotel pacjentki i przemocą dokonał ingerencji w jej sferę intymną" - relacjonował kom. Kamil Gołębiowski.
Na szczęście, pacjentce udało się wyrwać i uciec. Natychmiast powiadomiła policję, dzięki czemu stomatolog został zatrzymany. Następnie prokuratura postawiła mu zarzut gwałtu. T. jednak nie przyznał się do winy. Mężczyznę tymczasowo aresztowano - w celi pozostaje do dziś.
Jaką opinią cieszył się stomatolog wśród pacjentów?
"Był delikatny i przyjemny w obyciu, a przy tym pokazywał pełen profesjonalizm. O kobietach wyrażał się z takim szacunkiem i estymą, ale widać było, że to jego cały świat" - przypomina sierpniową wypowiedź mężczyzny leczącego się u Grzegorza T. "Super Express".
Po upublicznieniu informacji na temat postawienia zarzutów T., na komendę zgłosiły się dwie inne kobiety - poinformował Gołębiowski. Teraz policja apeluje, aby wszystkie kobiety, które zostały zgwałcone przez lekarza, zgłaszały się na komendę.
"Pacjentami 54-latka mogły być osoby z różnych części województwa. W trakcie postępowania cały czas gromadzone są materiały dowodowe. Funkcjonariusze poszukują też innych kobiet, które mogły zostać dotknięte przestępstwem seksualnym przez zatrzymanego mężczyznę" - powiedział policjant dziennikarzowi "Dziennika Wschodniego".
Wszystkie osoby, które zostały pokrzywdzone przez dentystę lub posiadają wiedzę na temat tej sprawy, proszone są o kontakt z Wydziałem Kryminalnym Komendy Miejskiej Policji w Lublinie przy ulicy Północnej 3 – pokój 191, telefon 47 811 57 27. Policja zaznacza, że należy powołać się na numer sprawy RSD-181/21.
Grzegorzowi T. może grozić nawet 12 lat więzienia.