Policjanci CBŚP we współpracy z podlaską SG rozbili grupę zajmującą się przemytem imigrantów z granicy Polski z Białorusią do granicy z Niemcami. Do sprawy zatrzymano 9 osób, jedną doprowadzono do warszawskiej prokuratury z zakładu karnego. Według śledczych grupa przemyciła co najmniej 200 cudzoziemców. Każdy z nich musiał zapłacić przemytnikom ok. 5 tys. euro.
Podkomisarz Paweł Żukiewicz z zespołu prasowego Centralnego Biura Śledczego Policji przekazał, że nad sprawą grupy przestępczej zajmującej się przemytem imigrantów zza wschodniej granicy Polski do granicy z Niemcami pracowali od wielu miesięcy policjanci z warszawskiego CBŚP wspólnie z funkcjonariuszami Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej z placówek w Augustowie, Czeremsze i z Wydziału Operacyjno-Śledczego.
"Z ustaleń wynika, że gang od 2021 r. zorganizował nielegalne przekroczenie granicy co najmniej 200 cudzoziemcom. Jednak są to bardzo wstępne ustalenia, a dokładna liczba przemyconych migrantów może być kilkukrotnie wyższa. Obecnie śledczy ustalają ile osób mogło być łącznie przemyconych przez grupę"
– wyjaśnił podkomisarz.
🆕#FunkcjonariuszeSG z #PodlaskiOSG oraz @CBSPolicji rozbili grupę przestępczą zajmującą się przemytem imigrantów zza wschodniej granicy🇵🇱pod granicę z Niemcami🇩🇪.
— Straż Graniczna (@Straz_Graniczna) July 12, 2023
Do sprawy zatrzymano 10 osób,w tym dwie,które kierowały grupą. Za przemyt jednej osoby gang inkasował 5⃣tys. euro‼️ pic.twitter.com/qz3ADEeMda
Według śledczych obcokrajowcy po przekroczeniu zielonej granicy Białorusi z Polską byli przewożeni samochodami na granicę z Niemcami, gdzie ich pozostawiano.
"Z tego miejsca migranci pieszo przekraczali granicę polsko-niemiecką i ich celem były kraje Europy Zachodniej" – podał.
"Większość migrantów stanowili mieszkańcy Bliskiego Wschodu, którzy za przemyt płacili około 5 tysięcy euro"
– dodał policjant.
W ostatnim czasie policjanci CBŚP wspólnie z funkcjonariuszami SG zatrzymali do sprawy 9 osób, jedną doprowadzili z zakładu karnego.
- Wśród zatrzymanych jest mężczyzna podejrzany o kierowanie tą grupą, drugi "kierownik" został doprowadzony z zakładu karnego, gdzie odbywa karę pozbawienia wolności w innej sprawie – zaznaczył.
Zatrzymani zostali doprowadzeni do Prokuratury Okręgowej w Warszawie, która nadzoruje śledztwo.
"Usłyszeli zarzuty działania w zorganizowanej grupie przestępczej, a także blisko pięćdziesiąt zarzutów zorganizowania przekroczenia granicy państwowej z Republiki Białorusi do Rzeczypospolitej Polskiej cudzoziemcom nieposiadającym dokumentów potwierdzających prawo do wjazdu i pobytu na terytorium Unii Europejskiej. Dwóch zatrzymanych usłyszało zarzuty kierowania zorganizowaną grupą przestępczą"
– poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Szymon Banna.
"Po wykonaniu czynności procesowych z udziałem podejrzanych, prokurator podjął decyzję o skierowaniu do sądu wobec 8 zatrzymanych wniosków o zastosowanie tymczasowego aresztowania z uwagi na istniejącą obawę bezprawnego utrudniania postępowania. Sąd uznając, że zgromadzony przez prokuraturę materiał dowodowy wskazuje na duże prawdopodobieństwo popełnienia zarzucanych im czynów, przychylił się do wniosków prokuratury i zastosował tymczasowe aresztowanie na trzy miesiące. Wobec dwóch z zatrzymanych prokurator postanowił zastosować dozór policji oraz poręczenie majątkowe" – dodał prokurator Banna.
Jak zapewniają śledczy, sprawa ma charakter rozwojowy.