19-latek podejrzany o zabójstwo 4-latka, którego zakopane zwłoki znaleziono w lesie w Górkach (pow. garwoliński) przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu - poinformował prokurator Krzysztof Czyżewski z Prokuratury Okręgowej w Siedlcach.
W czwartek Sąd Rejonowy w Siedlcach zadecydował o tymczasowym aresztowaniu na okres trzech miesięcy Karoliny W. oraz jej partnera Damiana G.
19-latkowie zostali zatrzymani we wtorek wieczorem w miejscowości Gogole Wielkie w powiecie ciechanowskim. Usłyszeli zarzuty umyślnego zabójstwa dziecka, którego ciało odkopano w środę rano w lesie w miejscowości Ruda Talubska pod Garwolinem.
Zaginięcie chłopca zgłosiła jego prababcia 21 października. 63-latka miała obawiać się o życie prawnuczka Leona, którego nie widziała od kwietnia tego roku.
W czwartek prokurator powiedział dziennikarzom, że podejrzana 19-latka nie przyznała się do popełnienia zarzucanego jej czynu i złożyła w sądzie wyjaśnienia, które w swojej istocie są bardzo zbieżne z tymi, które złożyła Prokuraturze Okręgowej w Siedlcach.
"Z kolei podejrzany stwierdził w sądzie, iż przyznaje się do popełnienia tego czynu i odmówił składania wyjaśnień"
- powiedział prokurator Krzysztof Czyżewski.
W czwartek odbyła się sekcja zwłok czterolatka, którego ciało znaleziono w środę rano, w lesie w Górkach (pow. garwoliński).
"Po przeprowadzeniu tych oględzin biegły zaopiniował, że o przyczynie i czasie zgonu wypowie się po przeprowadzeniu dodatkowych badań histopatologicznych płuc i serca zmarłego dziecka"
- poinformował prokurator Krzysztof Czyżewski z Prokuratury Okręgowej w Siedlcach.
Dodał, że sporządzona opinia zostanie przekazana wraz z wnioskami prokuraturze na piśmie.
19-letnia Karolina W. i Damian G. zostali zatrzymani we wtorek wieczorem. Usłyszeli zarzuty umyślnego zabójstwa dziecka, którego ciało odkopano w środę rano.
Karolina W. i Damian G. zostali zatrzymani we wtorek ok. godz. 22.30 w miejscowości Gogole Wielkie w powiecie ciechanowskim. To wieś w zupełnie innym rejonie Mazowsza, ponad 150 km od miejsca znalezienia ciała chłopca. Według informacji PAP w czasie rozpytania Damian G. przyznał się, że zakopał zwłoki dziecka w okolicach Garwolina. Zostały znalezione w środę, około godz. 5.40, w miejscowości Górki.