1300 zarzutów dla psychoterapeutki ze Śląska
Prawie 1300 zarzutów usłyszała 49-letnia psychoterapeutka z powiatu wodzisławskiego, która według ustaleń śledztwa wyłudzała z Narodowego Funduszu Zdrowia wynagrodzenie za świadczenie usług psychologicznych, z których zdecydowana część nigdy się nie odbyła.
Do sądu trafił akt oskarżenia przeciwko kobiecie – poinformowała dzisiaj wodzisławska komenda.
Informacje o psychoterapeutce, która miała dopuszczać się wyłudzeń od 2021 do 2022 r., uzyskali na podstawie materiałów operacyjnych policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Powiatowej Policji w Wodzisławiu Śląskim. W ubiegłym roku śledztwo w tej sprawie wszczęła wodzisławska prokuratura.
"W ramach prowadzonego postępowania wodzisławscy policjanci przesłuchali kilkuset opiekunów prawnych pacjentów gabinetu w Wodzisławiu Śląskim oraz gabinetu mieszczącego się na terenie powiatu rybnickiego"
- relacjonowali policjanci. 49-latka usłyszała 1290 prokuratorskich zarzutów, dotyczących m.in. poświadczania nieprawdy we wnioskach o rozliczenie świadczeń psychologicznych.
Asp. sztab. Małgorzata Koniarska powiedziała PAP, że łączna kwota wyłudzona przez psychoterapeutkę wyniosła kilkaset tysięcy złotych, pieniądze zostały już zwrócone. "Pierwszą część oddała - jeszcze zanim zostało wszczęte śledztwo - jedna ze spółek, która zatrudniała tą panią. Podczas trwającego już śledztwa zostały też zwrócone pozostałe pieniądze z drugiej placówki, w której przyjmowała psychoterapeutka" - dodała policjantka.
Oskarżonej może grozić do 8 lat więzienia.
Źródło: niezalezna.pl, PAP
