KRS wzywa do udziału w antyrządowej demonstracji. „Kasta” pojawi się na politycznym wiecu?

Krajowa Rada Sądownictwa na stronie internetowej obwieściła, że „z niecierpliwością czeka na prezydenckie projekty ustaw”. Chodzi o zawetowane w lipcu przez Andrzeja Dudę przepisy o KRS i SN. Jednocześnie zaprasza na demonstrację „Akcji Demonstracja” pod Pałacem Prezydenckim.

Filip Błażejowski/Gazeta Polska

Prezydenckie projekty ustaw o SN i KRS są praktycznie gotowe, wszystko jest na ostatniej prostej, nie będą tożsame z zawetowanymi ustawami - powiedział wczoraj rzecznik prezydenta Krzysztof Łapiński. Dodał, że projekty zostaną upublicznione i opublikowane w internecie.

Reklama

Łapiński zaznaczył, że podsekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Anna Surówka-Pasek, która nadzoruje pracę prezydenckich prawników zapewnia, że "wszystko praktycznie jest już gotowe, na ostatniej prostej".

Prezydenccy prawnicy wywiązali się z tego terminu, (projekty ustaw) są praktycznie gotowe. Myślę, że 25 września, to jest termin jak najbardziej prawdopodobny

- powiedział Łapiński.

„Nadzwyczajna kasta” nie cofnie się przed niczym w obronie interesów środowiska? Konstytucja, na którą tak często się powołują wprost zakazuje sędziom prowadzenia działalności publicznej. Dziś KRS w komunikacie zaprasza na demonstrację przed Pałac Prezydencki.

„Popieramy takie inicjatywy jak Akcja Demokracja, która zaprasza wszystkich na spotkanie pod Pałacem Prezydenckim w piątek, 22 września 2017 r., o godzinie 19.00.Rzucimy światło, by działania nad nowymi projektami ustaw stały się publiczne i by do Prezydenta dotarł głos obywateli”

– napisał rzecznik KRS, sędzia Waldemar Żurek. Ten sam, który przemawiał na wiecu politycznym. Zaraz po Schetynie i Petru.

CZYTAJ WIĘCEJ: Nie będzie dyscyplinarki dla Żurka. Chociaż sędzia był na politycznym wiecu

Sędzia Żurek napisał: "popieramy takie inicjatywy jak Akcja Demokracja". Warto więc przypomnieć.

Jak informowała ostatnio "Gazeta Polska", tylko w okresie od 1 stycznia do 31 lipca 2017 r. Akcja Demokracja otrzymała z zagranicy wsparcie finansowe w wysokości 90 tys. euro.

Co najciekawsze, wszyscy tegoroczni sponsorzy Akcji Demokracji są powiązani z Niemcami: dwaj donatorzy to fundacje zarejestrowane za naszą zachodnią granicą, natomiast na czele rady nadzorczej trzeciego stoi Caio Koch-Weser - były wiceminister finansów Niemiec i były wiceprezes Deutsche Banku.

CZYTAJ WIĘCEJ: Dostają pieniądze od Niemców. I znów szykują manifestację przed Pałacem Prezydenckim

$\"\"$