Policja z Wysokiego Mazowieckiego zatrzymała dwóch młodych mężczyzn podejrzanych o zuchwałą kradzież puszki z datkami na leczenie chorego dziecka, w której było ok. 1 tys. zł. Grozi im do ośmiu lat więzienia, pieniędzy na razie nie udało się odzyskać.
Do przestępstwa doszło w budynku jednej ze stacji paliw w powiecie wysokomazowieckim. Złodzieje bezpośrednio z lady zabrali zaplombowaną puszkę na datki i z nią uciekli. Zawiadomiona o zuchwałym przestępstwie policja wykorzystała zapisy kamer monitoringu i wizerunki podejrzanych.
Najpierw zatrzymali pierwszego, dzień później drugiego. Mają oni 24 i 29 lat, są mieszkańcami powiatu. "Usłyszeli już zarzuty kradzieży szczególnie zuchwałej, za którą grozi nawet do 8 lat pozbawienia wolności" - podała policja. Pieniędzy na razie nie udało się odzyskać. Szacunkowo w puszce było ok. 1 tys. zł.
Dwa tygodnie temu w Białymstoku udało się zatrzymać mężczyznę podejrzanego o trzy podobne kradzieże puszek z pieniędzmi, do których zbierane były datki na leczenie chorych dzieci. Sprawca wchodził do sklepu, zabierał z lady puszkę z zawartością i uciekał. Łączne straty stowarzyszeń, które zbierały te datki, szacowane są na ok. 2 tys. zł. Ten podejrzany został tymczasowo aresztowany.