Koalicja PSL i Kukiz15 jeszcze formalnie nie powstała, a już ma problem! Chodzi o szyld partyjny
W dzisiejszym programie Michała Rachonia #Jedziemy dyskutowano m.in. na temat potencjalnej koalicji wyborczej Polskiego Stronnictwa Ludowego z ruchem Kukiz'15 i związanych z tym kontrowersji. Okazuje się, że Ludowcy skłonni są do politycznego mariażu, ale ich warunkiem jest start z jednej listy wyborczej, pod szyldem PSL-u. Taka sytuacja jest nie do przyjęcia dla Kukiz'15. - No niestety tutaj jest duża rozbieżność między nami. (...) Tu jest problem tego szyldu, który ma dla nas zasadnicze znaczenie - mówił poseł Kukiz'15 Józef Brynkus.
Michał Rachoń poprosił swojego gościa o komentarz do wypowiedzi Pawła Kukiza, który stwierdził, że nie ma woli startu z list Polskiego Stronnictwa Ludowego. – Czy wykluczacie taką możliwość, żebyście się znaleźli na listach partii PSL? - pytał publicysta.
"Paweł podsumował debatę wśród zwolenników Kukiz’15, tą taką oddolną, gdzie rzeczywiście nie ma woli startu z list PSL-u, bez jakiegokolwiek loga ruchu Kukiz’15, na tej zasadzie, że PSL będzie firmował - sam PSL, nikt poza PSL-em nie będzie firmował tego związku na wybory polityczne"
- powiedział poseł Kukiz'15.
Prowadzący zacytował wypowiedź Marka Sawickiego, który powiedział, że PSL jest otwarty na wspólny start z ruchem Kukiz’15, ale pod warunkiem, że będą jedynie listy Polskiego Stronnictwa Ludowego.
"No niestety tutaj jest duża rozbieżność między nami. PSL skłoniło się do naszego programu, my też akceptujemy pewne rozwiązania PSL-u, natomiast tu jest problem tego szyldu, który ma dla nas zasadnicze znaczenie"
- dodał.
Poseł Kukiz’15 podkreślił, że jego ugrupowanie stanowi nadal trzecią siłę polityczną w sejmie. Wskazał, że za PSL-em jest tradycja, ale są również obciążenia z przeszłości.
- Czy PSL i jego ZSL-owska tradycja powoduje, że jest to partia postkomunistyczna? – dopytywał Rachoń.
"Nie sądzę. Myślę, że w tej chwili zaczynają dominować ludzie młodsi, którzy oderwali się bezpośrednio od tego balastu postkomunistycznego"
- odparł Brynkus.
Prowadzący przypomniał niedawną wypowiedź rzecznika PSL, Jakuba Stefaniaka, w której ten stwierdził, że jest gotów głosować za wprowadzeniem związków partnerskich. - Jak Kukiz’15 patrzy na tę deklarację? - pytał dziennikarz.
"Jesteśmy przeciwni wprowadzeniu związków partnerskich. W Polsce jest dość różnych form prawnych, dzięki którym można tego typu relacje ustalić"
- oznajmił poseł i dodał, że "można załatwić ten problem jednym aktem notarialnym".
Na pytanie czy spór dotyczący list nie jest sporem dotyczącym subwencji, poseł Brynkus zaprzeczył.
"Dziwię się im, ze względu na to, że brak w przestrzeni publicznej [w przypadku nie wejścia do sejmu - red.], chociażby w mediach przez 4 lata jest gorszy niż niepobieranie subwencji"
- skwitował.
Źródło: niezalezna.pl
