Kandydatka Koalicji Obywatelskiej na premiera Małgorzata Kidawa-Błońska jest przekonana, że sondaże wskazują na realną szansę przejęcia przez opozycję władzy po wyborach 13 października. Piątek jest ostatnim dniem kampanii przed niedzielnymi wyborami parlamentarnymi. O północy z piątku na sobotę rozpocznie się cisza wyborcza i potrwa do końca głosowania w niedzielę.
Kidawa-Błońska podkreślała na briefingu prasowym w Warszawie, że KO będzie pracowała „przez wszystkie te ostatnie minuty z pełną energią i zaangażowaniem”.
Bo wiemy, że wszystko jest możliwe, wiemy, że te wybory mogą odsunąć PiS od władzy.
- powiedziała.
Podkreśliła przy tym, że... wskazują na to sondaże.
Te sondaże pokazują, że PiS może w Polsce nie rządzić, mam nadzieję, że w poniedziałek będzie to już pewne. Wierzę, że nasza praca przez ostatnie dni i tygodnie zaowocuje w dniu wyborów i że Polacy wybiorą lepszą Polskę i nie będą głosowali na partię, która niszczy demokrację w naszym kraju. Te sondaże naprawdę napawają nadzieją, że wszystko może się wydarzyć i że PiS nie będzie rządził od poniedziałku
- przekonywała Kidawa-Błońska.