Około roczne dziecko zginęło wskutek wypadku na jednojezdniowym odcinku ekspresowej trasy S1 między węzłami Lotnisko i Mierzęcice w woj. śląskim. Sześć osób, wśród nich jego rodzice, zostało poszkodowanych. Zderzyło się ogółem pięć pojazdów, w tym dwie ciężarówki. Trasa została zablokowana.
Jak poinformował rzecznik komendy Państwowej Straży Pożarnej w Będzinie kpt. Krystian Biesiadecki, w wypadku brało udział pięć pojazdów: dwie ciężarówki z naczepami, dwa samochody osobowe i jeden samochód dostawczy; jeden z samochodów ciągnął przyczepę kempingową.
⚠️Tragedia na #S1 ⚠️
— Polskie Radio Kierowców (@RadioKierowcow) April 16, 2021
Zginęło niemowlę, osiem osób jest rannych - to bilans zderzenia auta osobowego z kamperem na odcinku #Podwarpie - #Pyrzowice. Droga na odcinku jest zablokowana ⛔️ objazd prowadzony jest #DK78
Strażak przekazał, że wskutek wypadku zginęło dziecko w wieku około roku. Rannych zostało też sześć osób, wśród nich rodzice dziecka. Wcześniej śląska drogówka przekazała, że przyczyną wypadku było najprawdopodobniej zjechanie na przeciwległy pas ruchu przez kierowcę busa i czołowe zderzenie z innym pojazdem. W te samochody uderzyły jeszcze trzy kolejne.
Droga S1 po wypadku między węzłami Lotnisko i Mierzęcice została zablokowana. Drogówka sugeruje, aby kierowcy podróżujący w piątek rano pomiędzy A1 a drogą nr 91 (starą "jedynką") wybierali przejazd między Pyrzowicami a Siewierzem drogą krajową nr 78.
Obecnie wzdłuż zablokowanego odcinka S1 trwa od 2019 r. budowa drugiej jezdni drogi ekspresowej. Pierwsza jezdnia tego liczącego ok. 9,7 km odcinka została otwarta jesienią 2006 r. Ruch odbywa się tam w obu kierunkach; co pewien czas dochodzi do poważnych wypadków.