Dziś pod Aresztem Śledczym w Radomiu odbyła się manifestacja poparcia dla osadzonego tam posła PiS, Mariusza Kamińskiego. - Gdy rozmawialiśmy z ojcem, myśleliśmy jeszcze, że ten reżim się cofnie. Myślałem nawet, że dziś mój ojciec wróci do domu, ale niestety, pan Bodnar - chociaż jego opinia jest kompletnie niewiążąca i nawet, jeśli będzie ona negatywna, to nie wiąże prezydenta w dalszym etapie procedury ułaskawieniowej - mnoży biurokrację, aby ten proces przedłużać. Jest to obrzydliwe - mówi w rozmowie z niezalezna.pl Kacper Kamiński, syn ministra spraw wewnętrznych i administracji w rządzie Zjednoczonej Prawicy.
Dzisiaj po południu żony uwięzionych posłów - Barbara Kamińska i Roma Wąsik - spotkały się z przedstawicielami Ministerstwa Sprawiedliwości. - Nie widzimy żadnej dobrej woli rozwiązania tego problemu stworzonego przez pana Bodnara - mówiła żona Macieja Wąsika. Potwierdziła to również żona Mariusza Kamińskiego.
Także dziś po południu Kacper Kamiński, syn ministra spraw wewnętrznych i administracji w rządzie Zjednoczonej Prawicy, poinformował w mediach społecznościowych, że udało mu się porozmawiać z ojcem, osadzonym w Areszcie Śledczym w Radomiu.
- Gdy rozmawialiśmy z ojcem, myśleliśmy jeszcze, że ten reżim się cofnie. Myślałem nawet, że dziś mój ojciec wróci do domu, ale niestety, pan Bodnar - chociaż jego opinia jest kompletnie niewiążąca i nawet, jeśli będzie ona negatywna, to nie wiąże prezydenta w dalszym etapie procedury ułaskawieniowej - mnoży biurokrację, aby ten proces przedłużać. Jest to obrzydliwe, jestem bardzo rozczarowany tym człowiekiem, dziwię się, że taka osoba mogła być Rzecznikiem Praw Obywatelskich
Podczas popołudniowego briefingu prasowego, Barbara Kamińska przywołała słowa wiceminister sprawiedliwości Marii Ejchart, która stwierdziła, że monitorowane są parametry zdrowotne Mariusza Kamińskiego i że "nie są one najlepsze". Poseł PiS prowadzi od momentu zatrzymania i osadzenia protest głodowy.
- Na razie jest jeszcze dobrze, ale boję się, że gdy ta głodówka będzie dłużej trwała, może być gorzej. Jest silny, bardzo podbudowany tym, że przychodzimy pod Areszt Śledczy w Radomiu, słyszy nas. Zapraszam wszystkich, bo będziemy pod aresztem też w kolejne dni, to dla niego duże wsparcie. Mam nadzieję, że to się jak najszybciej skończy, ale mamy takie czasy, jakie mamy - stwierdził Kacper Kamiński.
Podczas manifestacji solidarności z Mariuszem Kamińskim pod AŚ w Radomiu zabrzmiał utwór Przemysława Gintrowskiego "Książę Józef Poniatowski", a życzył sobie tego sam poseł.
- To piękna piosenka, ponieważ mówi o walce, która choć może przez niektórych nie zrozumiana, ale ma sens, i gdy chociaż raz człowiek poczuje się wolnym, to czuje, że żyje. Mój ojciec, mimo że jest tutaj dziś zamknięty, to jest osobą wolną, zawsze walczył o Polskę, zawsze walczył o zasady, walczył z bezprawiem, a teraz sam jest tutaj bezprawnie przetrzymywany