Według prognoz Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej - Państwowego Instytutu Badawczego, w sobotę Polska nadal będzie pod wpływem wyżu znad Atlantyku. W nocy z soboty na niedzielę od północy zacznie do kraju wkraczać niż niosący silniejszy wiatr i opady śniegu.
"Na Pomorzu będzie jeszcze pogodnie i bez opadów. Na pozostałym obszarze kraju spodziewamy się słabych opadów śniegu, które mogą dać maksymalnie do dwóch centymetrów świeżej pokrywy. Nieco więcej, bo około 5 cm białego puchu może spaść w Sudetach. Temperatura maksymalna w ciągu dnia wyniesie od minus jednego stopnia Celsjusza na wschodzie, jeden stopień na plusie w centrum, do trzech stopni nad morzem. W terenach podgórskich na Podhalu termometry wskażą maksymalnie minus 4 stopnie. Wiatr będzie nadal słaby, tylko nad morzem okresami umiarkowany"
- przekazał synoptyk.