Nawrocki w wywiadzie dla #GP: Silna Polska liderem Europy i kluczowym sojusznikiem USA Czytaj więcej w GP!

Jak długo będzie zamknięty Stadion Narodowy? Minister sportu ujawnia kulisy wykrycia wad w obiekcie

Minister sportu i turystyki Kamil Bortniczuk poinformował na konferencji prasowej, że w związku z wykryciem wady konstrukcji stalowej na Stadionie Narodowym podjęto "decyzję o natychmiastowym zamknięciu obiektu". Dodał, że będzie on zamknięty "dopóty, dopóki nie będziemy mieli pewności, że korzystanie z niego jest bezpieczne".

By XEvansGambitx - Own work, CC BY-SA 4.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=114929863

"Zostałem dzisiaj poinformowany o tym, że w trakcie przeglądu konstrukcji stalowej Stadionu Narodowego wykryto wadę jednego z elementów, która zdaniem wykonawcy i projektanta uniemożliwia korzystanie w jakiejkolwiek formie ze Stadionu Narodowego do czasu jej głębszego zdiagnozowania i ewentualnie zastosowania jakichś rozwiązań zabezpieczających"

- poinformował podczas konferencji prasowej Kamil Bortniczuk.

"W związku z tym podjęliśmy jedyną słuszną w tej sytuacji decyzję o natychmiastowym zamknięciu Stadionu Narodowego"

- podkreślił.

Minister sportu zaznaczył także, że w tej sprawie zwołał sztab kryzysowy.

"Poza rozwiązaniem problemów, jakie ta sytuacja rodzi, za kilka dni miał się odbyć na tym obiekcie ostatni mecz piłkarskiej reprezentacji Polski z Chile przed wylotem na mistrzostwa świata Katarze"

– przypomniał Bortniczuk.

"W związku z tym spotkaliśmy się w PZPN z prezesem i innymi ważnymi osobami"

– dodał. Jak wskazał, "Polski Związek Piłki Nożnej po tym spotkaniu wydał już swój komunikat".

"Chciałem uspokoić, że sam mecz nie jest zagrożony. PZPN będzie komunikował, być może jeszcze dzisiaj o tym, na jakim innym stadionie ten mecz się odbędzie"

– wskazał minister sportu.

"Ta wada na dzisiaj wydaje się być na tyle poważna, że – przynajmniej do czasu bardziej precyzyjnego zdiagnozowania tej wady - uniemożliwia w jakiekolwiek formie korzystanie ze Stadionu Narodowego"

– wyjaśnił minister Kamil Bortniczuk.

Minister sportu pytany, do kiedy stadion będzie zamknięty, odparł: "będzie zamknięty dopóty, dopóki nie będziemy mieli pewności, że korzystanie z tego obiektu jest bezpieczne". Jak podkreślił, na ten moment wszystkie zaplanowane na stadionie imprezy są odwołane.

Pytany, co z biletami zakupionymi przez kibiców, odparł, że z tego, co wie, PZPN poinformował już o tym, że będzie dokonywał zwrotów. Jak dodał, na obiekt, na którym odbędzie się mecz, będzie przeprowadzona nowa akcja sprzedaży.

"Ta sytuacja pokazuje tak naprawdę, że wszystkie procedury zadziałały tak, jak należy. Wszystkie przeglądy były robione zgodnie z harmonogramem wymaganym prawem budowlanym"

- zaznaczył Bortniczuk.

Podkreślił również, że w tym roku w marcu zlecił dodatkowy przegląd, dokładne badania konstrukcji dachu, "w związku z tym, że skończyła się tam gwarancja po 10-letnim okresie użytkowania tego obiektu".

"Ten przegląd w marcu nie wykazał jeszcze żadnej wady, był robiony dokładnie taką samą metodą przez tę samą firmę. Więc od marca do dziś coś się tam niestety wydarzyło"

- zaznaczył.

"Pierwsze informacje są takie, że to pęknięcie, o którym mówimy, powiększa się stosunkowo szybko w czasie, w związku z czym, podjęliśmy jedyną słuszną decyzję o tym, by Stadion Narodowy zamknąć do czasu, aż będzie można z niego bezpiecznie korzystać"

- podkreślił minister sportu.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

mm