Homobarwy w ratuszu Trzaskowskiego. Złe krzyże, dobre symbole LGBT
W stołecznym ratuszu z dumą są prezentowane symbole środowiska LGBT. Na drzwiach gabinetu zastępcy Rafała Trzaskowskiego Aldony Machnowskiej-Góry wisi wlepka z tęczową flagą i napisem: „Tu jesteś u siebie. Miłość nie wyklucza”.
Zdjęcie, które prezentujemy zostało wykonane w piątek.
Tego było więcej. Różne symbole LGBT wiszą i wisiały w okolicach gabinetu wiceprezydent i w nim samym od bardzo dawna. Nie wszystkim się to podoba, ale cóż - takie warunki pracy.
– mówią Niezależnej.pl pracownicy ratusza.
Neutralność światopoglądowa wg. Trzaskowskiego
Jak ekspozycja symboli LGBT ma się do deklaracji kandydata KO na prezydenta Rafała Trzaskowskiego? Nijak. "Miejsca publiczne, gdzie są obsługiwani obywatele, powinny być całkowicie neutralne światopoglądowo" – mówił pod koniec listopada Trzaskowski. Jak dodał, podtrzymuje swoje stanowisko dotyczące obecności symboli religijnych w urzędach.
Nie można też zapomnieć, że to Machnowska-Góra podejmuje decyzje w imieniu ratusza Trzaskowskiego o tym, że wielka kasa trafia dla środowisk LGBT+ . Pieniądze od miasta są kierowane na kontrowersyjne projekty. Muzeum Queer, balet queer, „wykłady o transtorii”, hostel interwencyjny dla osób LGBT – to niektóre z nich.
Więcej pisaliśmy o nich tutaj: https://niezalezna.pl/polska/wielka-kasa-dla-srodowisk-lgbt-od-trzaskowskiego-pieniadze-od-ratusza-na-kontrowersyjne-projekty-na-7-30/531234
Brak krzyży w nowych urzędach
Zarządzenie nr 822/2024 z dnia 8 maja 2024 w raz z załącznikami określa standardy "równego traktowania" w stołecznym urzędzie.
W dokumentach znajdziemy zapisy mówiące o tym, jak należy używać języka włączającego.
Nie ograniczaj się wyłącznie do form męskich: Warszawę tworzą nie tylko "mieszkańcy", ale też "mieszkanki". O ile osoba, której te słowa dotyczą, życzy sobie tego - używaj feminatywów
– czytamy w zapisach.
Dalej są również określone zasady używania języka neutralnego płciowo.
Cały osobny standard został poświęcony wytycznym zasadom dotyczącym religii. Standard nr 4 brzmi "przestrzenie urzędu są miejscami neutralnymi religijnie".
Przytaczamy w całość wytycznych dotyczących tego podpunktu.
W budynkach urzędu dostępnych dla osób z zewnątrz oraz podczas wydarzeń organizowanych przez urząd nie eksponuje się w przestrzeni (np. na ścianach, na biurkach) żadnych symboli związanych z określoną religią czy wyznaniem. Nie dotyczy to symboli religijnych noszonych przez osoby pracujące w urzędzie na użytek osobisty, np. w formie medalika, tatuażu, opaski na ręku.
Wydarzenia organizowane przez urząd mają charakter świecki, tzn. nie zawierają elementów religijnych, np. modlitwy, nabożeństwa, święcenia.
– wyjaśniono.
Po tym zarządzeniu krzyże zniknęły, np. z jednego z warszawskich urzędów. Później – jak tłumaczy ratusz – wróciły na miejsce. Jednak krzyże nie mogą pojawić się w nowotowieranych urzędach i placówkach ratusza!
Na pytanie portalu Onet.pl „czy w nowych placówkach urzędowych w Warszawie krzyże się już nie pojawiają? Czy tak się dzieje?”, miasto odpowiedziało: „Tak. Wytyczne zawarte w zarządzeniu są odpowiedzią na pytania jednostek m.st. Warszawy, które dotyczyły ekspozycji symboli religijnych oraz ceremonii poświęcenia przez księży nowo otwieranych obiektów”.
Tym, że homosymbole wiszą w ratuszu oburzeni są radni PiS.
„Widać dwulicowość Trzaskowskiego: w Warszawie tęczowe barwy i walka z konserwatywnymi symbolami chrześcijan, a na prowincji opowieści w strażnicach OSP, o obronie krzyża i sympatii do gospodyń wiejskich” – powiedział Niezależnej Michał Grodzki, radny województwa mazowieckiego.
Źródło: niezalezna.pl
