Dzisiaj, podczas konferencji prasowej w Toruniu, Szymon Hołownia, jeden z kandydatów na prezydenta RP, przedstawił postulaty, w myśl których zapowiedział rozdział Kościoła od państwa, a w sferze bardziej konkretnej - m.in. likwidację etatu prezydenckiego kapelana. W sieci konferencja Hołowni wywołała lawinę komentarzy.
Hołownia, uznawany za kandydata związanego ze środowiskami katolickimi, podczas konferencji prasowej zorganizowanej nieopodal terenów administrowanych przez redemptorystów w Toruniu mówił o tym, że jest za rozdziałem Kościoła od państwa przeprowadzonym bez wojny.
- Nie mogę już patrzeć na Polskę, w której Kościół katolicki, do tego stopnia wykorzystywany przez polityków, staje się w oczach wielu ideologiczną czy duchową przybudówką PiS. Nie mogę już patrzeć na msze państwowo-kościelne, na których trudno odróżnić kto jest ministrantem, a kto ministrem - stwierdził kandydat.
W sprawie lekcji religii w szkole chciałby rozmawiać z Kościołem, żeby dojść do jakiegoś kompromisu w sprawie ich finansowania. Opowiedział się także za zmianą polegającą na likwidacji funduszu kościelnego, który w jego ocenie mógłby z powodzeniem zastąpić odpis podatkowy.
- Nadszedł najwyższy czas, żebyśmy w Polsce uregulowali rozdział Kościoła od państwa
- powiedział Hołownia.
Kandydat zapowiedział, że gdy zostanie prezydentem, "nie planuje przeprowadzenia przy inauguracji kadencji prezydenckiej uroczystej mszy w obrządku mojego wyznania, tak to miało miejsce do tej pory, z udziałem Episkopatu Polski, z zastosowaniem prezydenckich klęczników". Dodał, że uroczystości organizowane przez Kancelarię Prezydenta będą miały charakter świecki.
– Zrezygnuję w kancelarii prezydenta z etatu kapelana prezydenta i kustosza kaplic prezydenckich. Ten etat zostanie zamieniony na etat pracownika socjalnego, który będzie pomagał rozwiązywać realne problemy ludzi zgłaszających się o pomoc
- stwierdził Hołownia.
Wystąpienie Szymona Hołowni wywołały szereg komentarzy. W mocnych słowach skomentował je publicysta Eryk Mistewicz.
Wystąpienia Szymona Holowni - najbardziej prymitywny hejt na Kościół od czasu Janusza Palikota, kopia bolszewików niszczących przydrożne kapliczki.
— Eryk Mistewicz (@ErykMistewicz) June 16, 2020
Trzaskowski zgarnął LGBT, Holowia antyklerykalizm.
— Nata Acosta (@acosta_re_nata) June 16, 2020
Lewica zostala z reka w nocniku
Hołownia: Jak zostanę prezydentem, nie będzie uroczystej Mszy Świętej inaugurującej prezydenturę. Zrezygnuję z kapelana w Pałacu Prezydenckim. Będzie zamiast niego pracownik socjalny.
— Edyta Kazikowska (@KazikowskaEdyta) June 16, 2020
🙈to lewak jakiś 🙈 pic.twitter.com/r5jP7UcVcj
W innym tonie wypowiedział się dziennikarz i publicysta Marcin Makowski.
Jak mądrze poukładać relacje Państwo-Kościół? Może warto przypomnieć sobie wielokulturowe dziedzictwo Rzeczpospolitej Obojga Narodów? Pomysł @szymon_holownia o międzywyznaniowych nabożeństwach, w których uczestniczyłyby prezydent, uważam za warty debaty. pic.twitter.com/XzCXeko8VU
— Marcin Makowski (@makowski_m) June 16, 2020
Do propozycji Hołowni odniósł się też znany z aktywności w social media ks. Daniel Wachowiak.
Gdy kilka tygodni temu Ks. Abp zezwolił mi na kaplicę w moim domu, byłem przeszczęśliwy. Trudno mi zrozumieć Pańską katolicką duchowość i jej priorytety. Specyficzna. Dziwna też Pana kampania, która nieustannie wylewa jakieś ukryte emocje na punkcie religii.
— ks. Daniel Wachowiak (@DanielWachowiak) June 16, 2020