Hołownia miał ogłosić nowe transfery. Konferencję w ostatniej chwili odwołano
Dziś rano pojawiły się spekulacje, że struktury ruchu Szymona Hołowni Polska 2050 zasili poseł Koalicji Obywatelskiej, Tomasz Zimoch. Transfer miał zostać potwierdzony podczas dzisiejszej konferencji prasowej, jednak została ona w ostatniej chwili odwołana. Nieoficjalnie, toczyć mają się także rozmowy o dołączeniu do ruchu Hołowni byłej rzeczniczki Nowoczesnej, Pauliny Hennig-Kloski. Ona temu zaprzecza.
W środę Hanna Gill-Piątek, posłanka związana z ruchem Polska 2050, zapowiedziała, że w ciągu najbliższych dwóch tygodni możliwe są kolejne transfery parlamentarzystów do ruchu Szymona Hołowni. Powodem miało być niezadowolenie części polityków Koalicji Obywatelskiej niedawną konwencją, podczas której w roli głównej wystąpili Borys Budka i Rafał Trzaskowski i przedstawionej na niej koncepcją Koalicji 276.
Dziś rano portal onet.pl poinformował, że szeregu ruchu Hołowni zasili inny parlamentarzysta, związany z Koalicją Obywatelską były dziennikarz radiowy, Tomasz Zimoch. O jego dołączeniu do ruchu Polska 2050 spekulowano od pewnego czasu, a Gill-Piątek ewentualne dołączenie Zimocha do nowej inicjatywy określiła mianem "dojrzałej decyzji dorosłego człowieka". Według doniesień Onetu, transfer Zimocha miał być oficjalnie ogłoszony podczas dzisiejszej konferencji prasowej Polski 2050. Miała się ona odbyć o godzinie 11.05.
W ostatniej chwili jednak konferencja została odwołana - jak podaje wp.pl - "z przyczyn niezależnych".
Sam Zimoch, pytany w środę przez Polską Agencję Prasową, czy dołączy do ruchu Hołowni, stwierdził, że "mówienie iż rozmawia on z Hołownią o transferze jest zbyt daleko idącym wnioskiem"
- Nie wiem, kto to wymyślił, zupełnie niepotrzebnie - dodał poseł.
Podczas dzisiejszej konferencji przedstawicieli Polski 2050 mieli ogłosić jeszcze jedno nazwisko parlamentarzysty, który zasili szeregi ruchu. Według informacji portalu interia.pl, miałaby to być Paulina Hennig-Kloska, działaczka Nowoczesnej. Interia.pl podaje także, że choć wczoraj wieczorem wydawało się, że transfer posłanki jest formalnością, to dziś nastąpił zwrot w tej sprawie, a "zabiegi Nowoczesnej [by Hennig-Kloska pozostała w partii] okazały się skuteczne".
Rozumiem, że plotki to sól pracy dziennikarzy, ale nie zawsze są prawdziwe. Warto sprawdzać u źródła.
— Paulina Hennig-Kloska (@hennigkloska) February 11, 2021
Gdyby planowane transfery doszły do skutku, Szymon Hołownia mógłby już bez problemu utworzyć koło poselskie, mając w swoich szeregach czworo posłów (obok spekulowanych Zimocha i Henning-Kloski - Hannę Gill-Piątek oraz Joannę Muchę) i jednego senatora (Jacka Burego).
Źródło: niezalezna.pl, interia.pl, onet.pl, wp.pl
