Krypta Benito Mussoliniego była zamknięta od czterech lat, ponieważ trwały w niej prace renowacyjne. W maju tego roku otwarto ją ponownie, choć rodzina była w tej sprawie mocno podzielona. Klan Mussolinich od dawna nie jest jednomyślny co do dalszych losów miejsca pochówku Duce, także Włosi nieustannie kłócą się o to, czy kontrowersyjne miejsce powinno być ogólnie dostępne. W ceremonii inauguracji – 23 maja – wzięło udział dziesiątki gości, a przewodniczyły jej siostry Orsola i Vittoria Mussolini, prawnuczki dyktatora.
Krypta znajduje się w Predappio, rodzinnym mieście Mussoliniego, spoczywają w niej także inni członkowie rodziny. Przez lata było to miejsce pielgrzymek neofaszystów, a liczba odwiedzających sięgała nawet 100 tysięcy osób rocznie. Rachele Mussolini – rzymska radna z ramienia partii Fratelli d’Italia – napisała, że nie zgadza się na ponowne otwarcie krypty. Zmieniono nawet zamki w drzwiach prowadzących do wnętrza. Mimo tego Orsola i Vittoria wynajęły ślusarza i w obstawie włoskiej żandarmerii krypta została otwarta. Siostry dostały na to pozwolenie od rady miasta, w lipcu ubiegłego roku. Roberto Canali, burmistrz Predappio, twierdzi, że krypta przyciągnie do miasta turystów. Tak czy inaczej miejsce to jest od dawna przedmiotem sporu i licznych kontrowersji. W 1971 roku lewicowi aktywiści wysadzili wejście materiałami wybuchowymi, pięć lat później skradziono przedmioty znajdujące się w środku, w tym czapki wojskowe dyktatora i urnę z fragmentem jego mózgu. Gianfranco Miro Gori, lokalny prezes antyfaszystowskiego stowarzyszenia ANPI, ostrzega, by krypta nie stała się „mauzoleum faszyzmu”.
Śmierć dyktatora
25 kwietnia 1945 roku, gdy alianci przełamali ostatnią niemiecką obronę w północnych Włoszech, a partyzanci zaczęli przejmować miasta, Mussolini wraz ze swoją kochanką Clarettą Petacci, uciekli z Mediolanu próbując się przedrzeć do granicy ze Szwajcarią. Schwytano ich dwa dni później nad jeziorem Como. Wieczorem Sandro Pertini, przywódca socjalistycznych partyzantów w północnych Włoszech, ogłosił w Radio Milano:
Szef tego stowarzyszenia przestępców, Mussolini, siny z urazy i strachu, próbujący przekroczyć szwajcarską granicę, został aresztowany. Musi zostać przekazany trybunałowi ludowemu, aby ten go szybko osądził. Chcemy tego, chociaż uważamy, że pluton egzekucyjny to zbyt wielki zaszczyt dla tego człowieka. Zasługuje na śmierć jak parszywy pies.
Ale żadnego trybunału raczej nie było. Partyzant Walter Audisio dostał natomiast rozkaz brzmiący: „Idź i go zastrzel”. Tak potem wspominał ten dzień:
Kazałem wysiąść Mussoliniemu z samochodu i powiedziałem mu, by ustawił się pomiędzy murem i bramą. Posłuchał potulny jak baranek. Nie sądził, że będzie musiał zginąć, nie zdawał sobie sprawy z otaczającej go rzeczywistości. Potem Petacci także wysiadła z samochodu i z własnej inicjatywy szybko stanęła u jego boku. (…) Natychmiast zacząłem odczytywać tekst wyroku skazującego na karę śmierci przestępcę wojennego Benita Mussoliniego, wydany przez główne dowództwo Korpusu Ochotników Wolności (CVL).
Ciała Mussoliniego i Petacci zabrano do Mediolanu i rzucono na ziemię na Piazzale Loreto, gdzie rzucił się na nie wściekły tłum szarpiąc i maltretując zwłoki. Następnie powieszono je do góry nogami na metalowym dźwigarze, strzelano do nich jak do tarczy i rzucano różnymi przedmiotami.
W międzyczasie do miasta weszli Amerykanie, którzy zarządzili przewiezienie ciał do miejskiej kostnicy. Kamerzysta armii amerykańskiej zrobił tam Duce i jego kochance makabryczne zdjęcie, na którym wyglądają jakby razem maszerowali. 30 kwietnia w Instytucie Medycyny Prawnej w Mediolanie przeprowadzono sekcję zwłok Mussoliniego. Jako przyczynę śmierci podano cztery kule w pobliżu serca. Sekcję zwłok Claretty zrobiono kilka lat później, w jej wyniku ustalono, że zmarła od kul różnego kalibru, nie zastrzelono więc jej serią z karabinu tak jak Mussoliniego.
Ukrycie zwłok
Początkowo Benito został pochowany w nieoznakowanym grobie w Musocco. W 1946 roku jego ciało zostało odkopane i skradzione przez kilku faszystów, którzy w ciągu szesnastu tygodni przenosili je z miejsca na miejsce, kryjąc się przed siłami porządkowymi. Policja wpadła na ich trop w sierpniu, odnajdując szczątki Duce (bez jednej nogi) w Certosa di Pavia, klasztorze niedaleko Mediolanu. Władze ukryły je w klasztorze kapucynów w miasteczku Cerro Maggiore. Ostatecznie, po 11 latach, w 1957 roku pozwolono bliskim na pochowanie jego szczątków w rodzinnej krypcie. Benito Mussolini spoczął w wielkim kamiennym sarkofagu, ozdobionym faszystowskimi symbolami. O wolny dostęp do tego miejsca kłócą się teraz rodzina, politycy i większość społeczeństwa włoskiego.