Gwałtowne burze nad Polską. Zginął jeden mężczyzna
750 razy interweniowali w ciągu ostatniej doby strażacy w związku z burzami i silnym wiatrem, który uszkodził dachy na 69 budynkach, w tym na 36 mieszkalnych - poinformował dziś rzecznik Państwowej Straży Pożarnej st. bryg. Paweł Frątczak. Ewakuowano też jeden obóz harcerski.
Najwięcej interwencji dotyczyło województw: mazowieckiego (182), świętokrzyskiego (145) i małopolskiego (125). Bez prądu wciąż pozostaje jeszcze 4,1 tys. odbiorców. Najwięcej - 2,2 tys. w województwie mazowieckim, 1 tys. w podlaskim, oraz 0,8 tys. w podkarpackim.
Jak poinformował Frątczak, najwięcej interwencji było związanych z usuwaniem połamanych i powalonych drzew. Dodał, że silna wichura uszkodziła dachy na 69 budynkach, w tym 36 budynkach mieszkalnych.
W miejscowości Widełki, w województwie świętokrzyskim, strażacy prewencyjnie ewakuowali 99 uczestników obozu harcerskiego. Opady deszczu spowodowały tam podmycie terenu i namiotów. Uczestnicy zostali zakwaterowani w pobliskiej szkole.
W Sokołowie Podlaskim (woj. mazowieckie) wczoraj, w późnych godzinach popołudniowych, utonął mężczyzna porwany przez nurt wezbranej rzeki Cetynia. W akcji brały udział trzy jednostki straży pożarnej.
Źródło: niezalezna.pl, PAP
