Policjanci z warszawskiego Wilanowa zatrzymali dwóch obywateli Gruzji podejrzanych o kradzieże kół samochodowych, paliwa z kilku stacji benzynowych oraz usiłowania kradzieży katalizatora - poinformował podkom. Robert Koniuszy z Komendy Rejonowej Policji Warszawa II.
Jak przekazał podkom. Robert Koniuszy, wilanowscy kryminalni od jakiegoś czasu zbierali informacje na temat dwóch obywateli Gruzji w wieku 30 i 25 lat.
"Policjanci wiedzieli, że mężczyźni specjalizują się w kradzieżach katalizatorów, głównie z samochodów marki honda i opel, kradzieżami paliwa z różnych stacji oraz kradzieżami kół"
- powiedział policjant.
"Zebrane informacje wskazywały, że obaj mężczyźni działają nie tylko w Warszawie, ale także innych miast. Mieli na koncie kradzież katalizatorów w Lublinie. Podejrzani poruszali się fordem focusem lub citroenem xsara picasso. Pod koniec grudnia wynajmowali mieszkanie w Wilanowie, ale później przenieśli się na jedno z osiedli na warszawskim Ursusie" - dodał podkom. Koniuszy.
Wskazał, że kiedy policjanci dowiedzieli się, że mężczyźni planują kradzież kolejnego katalizatora, postanowili objąć ich obserwacją.
"Podejrzani pojechali do Piaseczna. Po drodze zatrzymywali się w Otwocku i w Górze Kalwarii, gdzie prowadzili rozpoznanie, poszukując właściwego pojazdu do kradzieży katalizatora. Pojazd będący w ich zainteresowaniu znaleźli na jednym z osiedli w Piasecznie"
- podkreślił podkomisarz.
"Gdy podjechali do hondy, kierowca wyłączył światła, ale ich samochód miał włączony silnik. Pasażer podszedł do hondy. Położył się pod nią, po chwili wrócił i szybko odjechali z miejsca" - powiedział.
Policjanci zajechali mężczyznom drogę z przodu i z tyłu - zmusili ich do zatrzymania samochodu. "Gdy jednak chcieli wyciągnąć podejrzanych z ich auta, ci próbowali odjechać, ale kryminalni wybili szybę boczną w ich pojeździe i uniemożliwili im ucieczkę" - podał policjant.
Po zatrzymaniu mężczyźni usłyszeli zarzuty dotyczące 16 kradzieży paliwa, usiłowania kradzieży katalizatora, kradzieży czterech kół o wartości 1500 zł z forda oraz niewykonania polecenie zatrzymania pojazdu do kontroli drogowej.
Decyzją sądu podejrzani zostali objęci dozorem policyjnym. "Obaj mężczyźni będą musieli meldować się w komisariacie na warszawskim Wilanowie trzy razy w tygodniu" - dodał podkom. Koniuszy.
Za zarzucane czyny może im grozić do pięciu lat więzienia.