Giertych chciał być jak Sherlock Holmes? Nie wyszło. Jego nowa teoria wywołała salwy śmiechu
Roman Giertych już wie, dlaczego "PiS zaplanował zamach" na Sąd Najwyższy właśnie na dzisiejszą datę - 3 lipca 2018 roku. Internet kipi od śmiechu. "Zrywam boki, to przekracza granice wytrzymałości ", "Na You Tube jest więcej teorii spiskowych. O kosmitach też", "Roman, Ty tropicielu spisków" - to tylko niektóre reakcje. Co wymyślił Giertych? Musicie to zobaczyć!
Trzeba przyznać, że jak już on coś napisze, to naprawdę można się nieźle ubawić. Tym razem Roman Giertych zaskoczył internautów wyjątkową teorią, którą podzielił się na swoim profilu na Twitterze.
Zobaczcie sami:
Dlaczego PiS zaplanował zamach na SN na 3.07.? Bo jutro gralibyśmy o ćwierćfinał. Gdyby nie fatalna postawa Polaków. Wówczas głowy byłyby na boisku.
— Roman Giertych (@GiertychRoman) 2 lipca 2018
Internauci z entuzjazmem i nieskrywaną radością odnieśli się do tych rewelacji. Nie kryją, że mecenas Giertych rozbawił ich do rozpuku:
Roman, Ty tropicielu spiskow! ???
— pat bobo (@Pat_Zakrzewski_) 2 lipca 2018
Całe szczęście, że polscy piłkarze zauważyli te zbieżność dat w kalendarzu i tym samym pomogą obronić demokrację w tenkraju
— MagdaH (@magdah1988) 2 lipca 2018
ach jaki ten @pisorgpl sprytny, już 8 grudnia 2017r zaplanował gdzie, kiedy i z kim Nasi powalczą w 1/8 mundialu ale piłkarze zrobili psikusa i nie zagrali jak chciał PIS tylko jak chciało PO
— logiczny?? (@logicznyX) 2 lipca 2018
Logiczne ?
— Krzysztof Matt?? (@KrzysztofMatt) 2 lipca 2018
Zaczynam rozumieć teraz dlaczego SG jest w więzieniu, jak się ma takiego Obrońcę z taką dedukcją to nic dziwnego ?
— MysiaPysia ?? (@MysioPysiox) 2 lipca 2018
— Chris Ciesinsky ? ❤?? (@chris_ciesinsky) 2 lipca 2018
Zrywam boki, to przekracza granice wytrzymałości , kabarety wysiadać .
— marta szary (@marta_szary) 2 lipca 2018
Jak zawsze wszystkiemu winna reprezentacja Polski ?
— Anna Marcinkiewicz (@anmarcinkiewicz) 2 lipca 2018
A dlaczego Mistrzostwa są w Rosji ? Byłyby w Polsce gdyby nie rządził PIS .....
— Tadeusz Kwiatkowski (@Tata_Kasi) 2 lipca 2018
— jack stronk (@jack_stronk) 2 lipca 2018
Źródło: niezalezna.pl
