Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Georgette Mosbacher złożyła rezygnację. Na urzędzie ambasadora pozostanie do 20 stycznia

Ambasador USA w Polsce Georgette Mosbacher złożyła rezygnację z dniem 20 stycznia. - To będzie mój ostatni dzień na urzędzie ambasadora – powiedziała w rozmowie z Polsatem. 

Tomasz Hamrat/Gazeta Polska

Mosbacher przypomniała, że złożyła rezygnację bowiem końca dobiega prezydentura Donalda Trumpa. - Takie są zasady obowiązujące ambasadorów nominowanych politycznie. Rezygnację należy złożyć do czasu zaprzysiężenia nowego prezydenta. Złożyłam ją więc z dniem 20 stycznia. To będzie mój ostatni dzień na urzędzie ambasador.

- Wybory [prezydenckie] wygrał Joe Biden. Wygrał głosowanie w Kolegium Elektorskim. W odniesieniu do poszczególnych stanów, tego czy liczenie głosów było uczciwe – w większości przypadków myślę, że tak. Nie mam informacji, jakimi dysponuje prezydent Trump i mam wiele szacunku dla prezydenta Trumpa. Wiem, że był bardzo głęboko rozczarowany, ale połowa Stanów Zjednoczonych jest z prezydentem Trumpem. Odpowiadając jednak, kto będzie prezydentem 20 stycznia – będzie nim Joe Biden – powiedziała.

- W Stanach Zjednoczonych żyje 10 milionów Polaków. Politycy czasem zdają się o tym zapominać. Polska jest jednak znana z 10 milionów Polaków w Ameryce, którzy są ambitni, produktywni, kochają swoje rodziny, chodzą do kościoła i są za to podziwiani. I dlatego politycy nie mogą ich ignorować. Nie sądzę więc, by cokolwiek się zmieniło, bo Polska jest bardzo ważna nie tylko strategicznie, ale ze względu na wspólne wartości i to, co jest nam bliskie

- podkreśliła.

 



Źródło: niezalezna.pl, polsatnews.pl

oa