– Nikt z nas nie jest w stanie obronić się sam. Zależymy od siebie – powiedział, mówiąc o krajach członkowskich NATO, gen. Frederick \"Ben\" Hodges, którego prezydent Andrzej Duda oznaczył 15 sierpnia Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Zasługi RP.
Gen. Hodges podkreślił na antenie TVN24, że jest pełen uznania dla tego, co "Polska uczyniła jako członek NATO". Podkreślił, że ma na myśli program modernizacji i szkoleń oraz reorganizację armii, która "służy uzyskaniu możliwie najlepszej zdolności operacyjnej w ramach sojuszu".
Dlatego zaangażowanie Ameryki, Polski i pozostałych sojuszników jest takie, że osiągamy ten efekt odstraszający, który musimy osiągnąć. Ale nie jest to coś, do czego dochodzimy i zatrzymujemy się. Musimy to utrzymać - mówił, odnosząc się do tego, że na szczycie w Warszawie NATO podjęto decyzję, aby przejść od zabezpieczenia do odstraszania, czyli - jak wyjaśnił - przeciwdziałać potencjalnej agresji Rosji.
Gen. Hodges odniósł się również do działań Rosji, w tym manewrów Zapad'17.
Myślę, że Rosjanie zmarnowali możliwość, żeby przyczynić się do stabilizacji i bezpieczeństwa w regionie. Stracili możliwość na większą przejrzystość. Nie musieli być tak mało przejrzyści – stwierdził.