Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polska

Fantastyczne analizy Tomasza Lisa! Wśród nich - spotkanie prezydentów... Bidena i Trzaskowskiego

Tomasz Lis dokonał analizy sympatii politycznych Amerykanów. Co mu wyszło? Oczywiście, sromotna przegrana Donalda Trumpa na rzecz Joe Bidena. - W środę rano, po przebudzeniu, usłyszycie, że Amerykanie pogonili Trumpa a PiS stracił jedynego zagranicznego sojusznika - wypisywał na swoim profilu na Twitterze, dodając: "Być może niedługo spotkanie prezydentów i demokratów - Joe Biden i Rafał Trzaskowski". W sieci - śmiech.

W obecnych wyborach prezydenckich w USA oddano rekordową liczbę głosów korespondencyjnych. Łącznie z głosami oddanymi osobiście przed dniem wyborczym było ich ponad 100 mln. W części kluczowych stanów, jak Pensylwania, będą one liczone na końcu, a proces może potrwać nawet kilka dni. Pensylwania będzie zaliczać również głosy, które wpłyną pocztą już po zamknięciu urn, ale wysłane przed wyznaczoną datą końcową.

Podczas dzisiejszej konferencji prasowej prezydent Trump podziękował za kampanię i zapewnił: szykujemy się do wspaniałego świętowania.

- Mogliśmy wygrać te wybory i na dobrą sprawę - wygraliśmy. Naszym celem jest to, żeby zapewnić integralność dla naszego narodu, może dojść do wielkiego oszustwa. Dlatego zgłosimy się do Sądu Najwyższego. Nie chcemy, żeby nagle o 4 rano były znajdowane dodatkowe karty do głosowania dodane do puli głosów

- poinformował prezydent Donald Trump podczas dzisiejszej konferencji prasowej.

Tymczasem zgoła inny los reelekcji Trumpa wieszczy redaktor naczelny „Newsweeka” Tomasz Lis, wskazując na Bidena. 

- Być może niedługo spotkanie prezydentów i demokratów - Joe Biden i Rafał Trzaskowski

- pisał na swoim profilu na Twitterze.

Jutro Ameryka mówi Wy.... off

- dodawał.

W środę rano, po przebudzeniu, usłyszycie, że Amerykanie pogonili Trumpa a PiS stracił jedynego zagranicznego sojusznika

- analizował.

Polityczne analizy Lisa komentują internauci:

 

Źródło: niezalezna.pl