Jak poinformował po południu rzecznik prasowy małopolskiego komendanta wojewódzkiego PSP Sebastian Woźniak, na miejscu pracują trzy zastępy straży pożarnej, sześciu uczniów uskarża się na bóle głowy.
"Jak zazwyczaj w takich sytuacjach bilans osób, które ucierpiały w wyniku zdarzenia, będzie się zmieniał. Wcześniej kilka osób skarżyło się na drapanie w gardle. Prawdopodobnie będą kolejne zgłoszenia”
– powiedział rzecznik.
Jak dodał, gaz pieprzowy rozpylił „najprawdopodobniej” jeden z uczniów, w sprawie dochodzenie prowadzić będzie policja.