Dziś w Parlamencie Europejskim odbyła się debata dotycząca stanu praworządności w Polsce i na Węgrzech. W ocenie europosła PiS Adama Bielana organizowanie w Parlamencie Europejski debaty przeciwko Polsce w dniu święta narodowego jest szczególną perfidią.
- To kolejna bezsensowna debata – powiedział Bielan.
W jego ocenie dowodzi ona, że politycy polskiej opozycji, sfrustrowani kolejnymi porażkami w demokratycznych wyborach, nie potrafią się wznieść się ponad swoje partyjne interesy nawet w obliczu rosyjskiej inwazji na Ukrainę.
Brudziński: Nawet lewica nie chciała przyjść
Europoseł PiS Joachim Brudziński, komentując debatę, powiedział, że zaczyna ona przypominać brazylijską telenowelę, a kolejne debaty o Polsce nie interesują już nawet samych inicjatorów.
- Najjlepiej rangę tej debaty pokazuje poziom zainteresowania za strony nawet najbardziej oszalałej z nienawiści do Polski części europarlamentarzystów lewicy
– stwierdził Brudziński i dodał, że „ona nie była nawet w stanie zdobyć się na wysiłek, aby na tę debatę przyjść i jej wysłuchać”.
W ocenie wiceprezesa Prawa i Sprawiedliwości jest charakterystyczne, że na sali byli licznie zgromadzeni reprezentanci, jego zdaniem, współczesnej Targowicy, z których inicjatywy miała miejsce debata.
- Sam poziom argumentów używanych przez przedstawicieli największych grup w Parlamencie Europejskim, czyli Europejskiej Partii Ludowej czy socjaldemokratów, pokazuje, że ich oczadziały antypolską retoryką umysł, nie jest w stanie zmienić nawet agresja Putina na Ukrainę
– uważa Brudziński.
Zalewska: To rytualna debata toczona od 2017 r.
Europosłanka Anna Zalewska oceniła, że jest to szczególnie "haniebne", gdyż debata była zaplanowana na 3 maja.
- Ta rytualna debata, która toczy się od 2017 r., mogła odbyć się wczoraj, mogła odbyć się jutro czy w czwartek, ponieważ toczy sie sesja PE. To zostało zaplanowane przez cieszącą się z tego wydarzenia PO, bo to jej posłowie robili zdjęcia i relacjonowali debatę. Padały słowa i zarzuty, które znamy, fake newsy, które dawno zostały wyjaśnione - powiedziała w TVP Info.
.@OCCTVP|💬@AnnaZalewskaMEP:Ta rytualna debata, toczy się od 2017 roku i mogła odbyć w czwartek, bo trwa sesja PE, nie dziś. To zostało zaplanowane przez ciesząca się z tego wydarzenia PO, jej posłowie robili zdjęcia, relacjonowali debatę o praworządności.pic.twitter.com/jYLLWRDgqY
— TOP TVP INFO (@TOPTVPINFO) May 3, 2022