Dwie elektrownie jądrowe już w planach. Wicepremier Sasin ujawnia: W najbliższym czasie lokalizacja trzeciej
Podjęliśmy historyczną decyzję, że 1 z 2 elektrowni atomowych, które będą w najbliższym czasie budowane w Polsce, będzie budowana przez konsorcjum firm polskich i koreańskich – zaznaczył dziś wicepremier, minister aktywów państwowych Jacek Sasin. Polityk dodał, że w ramach rządowego programu planowana już jest trzecia elektrownia, a lokalizacja zostanie wkrótce podana do wiadomości publicznej.
Wicepremier mówił, że u naszych granic toczy się wojna, „mamy bardzo agresywnego sąsiada, putinowską Rosję, musimy wzmacniać naszą armię, dokonujemy potężnych zakupów w Korei i ważne jest, żeby przy tej okazji reaktywować polski przemysł obronny”.
Minister podał, że dziś Rada Ministrów podejmie decyzję o wyborze strategicznego partnera budowy elektrowni jądrowej w rządowym programie.
– Jesteśmy na najlepszej drodze, aby obok tego projektu, który już właściwie dzisiaj będzie ogłoszony, bo dzisiaj Rada Ministrów, zgodnie z zapowiedzią premiera Morawieckiego, podejmie decyzję o wyborze strategicznego partnera budowy elektrowni w tym programie rządowym i tak, jak pan premier zapowiedział, będzie to amerykański Westinghouse. Obok tej elektrowni powstanie druga, nowoczesna elektrownia. W Polsce w perspektywie 10 lat będziemy mieli więc dwie elektrownie jądrowe w Polsce
– powiedział Jacek Sasin.
Dodał, że rząd bardzo intensywnie pracuje, by zapewnić bezpieczeństwo energetyczne Polski. „Obiecaliśmy Polakom, że w czasie naszych rządów dokonamy bardzo wyraźny ruch do przodu w tej sprawie i tę obietnicę dzisiaj wypełniamy” – mówił.
Dwie technologie
„Dziś Korea jest potęgą jeśli chodzi o energię jądrową, również eksportuje technologię do innych krajów, w ostatnim czasie koncern KHNP zbudował elektrownię w Zjednoczonych Emiratach Arabskich” – powiedział minister.
SMR nie zastąpią całkowicie wielkoskalowych elektrowni jądrowych, te technologie będą współistnieć i współgrać, a my będziemy dysponować 2 technologiami, czyli amerykańską i koreańską, które są zresztą do siebie podobne
– podał polityk.
Jacek Sasin mówiąc o budowie elektrowni jądrowej podkreślił, że podczas ostatnich rozmów uzyskał deklarację Koreańczyków, że będą w tej inwestycji również uczestniczyli kapitałowo.
– Tutaj warto powiedzieć, że założenie dzisiaj jest takie, że ta inwestycja powstanie całkowicie z funduszy pozabudżetowych. O ile ta inwestycja w programie rządowym, polsko-amerykańska, będzie realizowana, można powiedzieć, ze środków publicznych, chociaż przez spółkę 100 proc. z udziałem Skarbu Państwa, Polskie Elektrownie Jądrowe, to tutaj tę realizację biorą na siebie trzy wymienione firmy
– podał.
– Uzyskałem też, i to jest bardzo dobra informacja, zapewnienie ze strony rządu koreańskiego, że Koreańczycy będą w tej inwestycji nie tylko poprzez dostarczenie reaktorów, czyli niejako przekazanie technologii, której my, Polacy nie dysponujemy, ale również będą uczestniczyli kapitałowo, czyli mówiąc wprost, koreański KHNP nie tylko zbuduje tę elektrownię w oparciu o posiadaną technologię, ale również zapłaci za część tej inwestycji. Część, która będzie adekwatna do udziału procentowego KHNP w spółce, która będzie budowała, zarządzała tą elektrownią
– podkreślił minister.
Kolejna elektrownia już w planach
Wicepremier zdradził, że planowana trzecia elektrownia jądrowa wkrótce będzie umiejscowiona na mapie.
– Planujemy przecież kolejną elektrownię jądrową w ramach programu rządowego, trzecią już. W najbliższym czasie będzie wskazana lokalizacja tej elektrowni i będzie również podjęte postępowanie o wyborze partnera do tej kolejnej elektrowni
– powiedział Jacek Sasin.
Dodał, że Europa przeprasza się dziś z atomem.
„Dziś Europa w dobie gigantycznego, niespotykanego w historii kryzysu energetycznego przeprasza się z atomem. Dzisiaj te kraje, które zapowiadały odejście od atomu, wycofują się z tych deklaracji. Również Niemcy wycofują się z tej deklaracji” - mówił wicepremier.
Źródło: niezalezna.pl, PR1, 300polityka.pl
