Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Czarnek: Pan Tusk chyba oszalał. MEiN dementuje wypowiedź szefa PO

"Pan Donald Tusk chyba oszalał", skomentował wypowiedź szefa PO minister edukacji i nauki, Przemysław Czarnek. Chodzi o słowa Tuska, w których zarzuca rządowi zaniedbywanie finansowe edukacji. MEiN dementuje wypowiedź.

Filip Błażejowski/Gazeta Polska

"Pan Donald Tusk chyba oszalał. Biorąc pod uwagę tylko lata 2020 i 2021, to na inwestycje samorządowe w edukację, sprzęt i infrastrukturę przekazujemy 5 mld zł! A subwencję z zaplanowanymi podwyżkami zwiększamy o 20 mld zł! Czyli o 50 proc. Czy to oznacza mniej pieniędzy na oświatę?!"

- napisał minister edukacji i nauki w poniedziałek na Twitterze.

Zamieścił pod nim wpis Platformy Obywatelskiej z Twittera brzmiący: "Przewodniczący Donald Tusk: Szkoła nie może być kolejną ofiarą złych rządów. Nie może być tak, byśmy w polskiej szkole mieli coraz więcej ideologii i partyjnych decyzji, a coraz mniej pieniędzy i coraz niższy status nauczyciela".

W poniedziałek lider PO Donald Tusk spotkał się w Gdańsku z delegacją Związku Nauczycielstwa Polskiego, z prezesem związku Sławomirem Broniarzem na czele.

Na konferencji prasowej po spotkaniu Tusk oświadczył, że "szkoła nie może być kolejną ofiarą złych rządów". "Nie może być tak, że dziś w polskiej szkole będziemy mieli coraz więcej ideologii, coraz więcej partyjnych decyzji, a coraz mniej pieniędzy i niższy status nauczyciela" - podkreślił.

Według niego, o edukacji powinno się decydować w trójkącie rodzice-nauczyciele-samorząd, a dziś - jak mówił - decyduje trójkąt "minister, kurator i partia". "Jeszcze do niedawna szkoła była oczywiście z trudem i mozołem, ale była jakby wspólnotą w budowie. Wspólnotą w budowie, gdzie kluczowe role odgrywali rodzice, nauczyciele i samorząd i to wszystko w trosce o ucznia" - oświadczył Tusk.

"Potrzebujemy powrotu do myślenia o edukacji, jako wielkiej inwestycji" - podkreślił lider PO. Tusk zwrócił uwagę, że świat zmienia się na naszych oczach i od tego, w jaki sposób poprowadzimy nowe pokolenia będzie uzależniona nasza przyszłość.

"Oczekujemy, żądamy więcej pieniędzy na naszą przyszłość, więcej pieniędzy na polską szkołę, wyższych wynagrodzeń na dla nauczycieli. To jest inwestycja, od której będzie zależał los naszej ojczyzny" - powiedział Tusk.

"W ramach środków z Rządowego Funduszu Polski Ład: Program Inwestycji Strategicznych blisko 1,1 mld zł zostanie przeznaczonych na inwestycje edukacyjne"

- podało Ministerstwo Edukacji i Nauki w poniedziałek na Twitterze.

"Polska szkoła za czasów PO-PSL i obecnie. W 2021 roku subwencja oświatowa wynosi ponad 52,2 mld zł i w 2022 wzrośnie do 53,4 mld zł! W 2015 roku było to 40,4 mld zł" - podało także MEiN. Zaznaczono, że planowane jest zwiększenie subwencji o dodatkowe 8 mld zł. We wpisie na Twitterze resort edukacji przypomniał także, że średnie wynagrodzenie nauczycieli w 2015 r. wynosiło 4 376 zł, a obecnie wynosi 5 700 zł.

Ministerstwo na Twitterze zamieściło dwa wpisy dotyczące cyfryzacji szkół. Podano, że za czasów rządów PO-PSL jedynie 23 proc. szkół miało szybki internet o przepustowości co najmniej 100 Mb/s. Poinformowano, że obecnie ponad 20 tys. szkół w pełni korzysta z szybkiego internetu w ramach Ogólnopolskiej Sieci Edukacyjnej. Wskazano, że z rządowego programu PO-PSL "Cyfrowa szkoła" skorzystało jedynie 1,4 proc. szkół oraz, że program kosztował 60 mln zł. 

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl, twitter