Dyskutowali o programie, a kandydat KO sam wykluczył się z debaty. I to na samym starcie
Dzisiaj w TVP3 Łódź odbyła się debata przed wyborami parlamentarnymi, w której wzięli udział kandydaci do Sejmu z okręgu łódzkiego. Już na samym początku debaty, w której poruszane były m.in. kwestie programowe, z udziału z niej zrezygnował kandydat Koalicji Obywatelskiej, Tomasz Zimoch.
Na samym starcie debaty prowadzonej przez Michała Rachonia w studiu pojawili się kandydaci - "jedynki" w okręgu łódzkim z pięciu ogólnopolskich komitetów wyborczych - Piotr Gliński (PiS), Tomasz Zimoch (KO), Tomasz Trela (SLD), Elżbieta Bińczycka (PSL) oraz Tomasz Grabarczyk (Konfederacja). Na początku, każdy z kandydatów otrzymał pół minuty na autoprezentację i już wtedy z debaty... wykluczył się kandydat Koalicji Obywatelskiej, Tomasz Zimoch.
- Drodzy łodzianie, startuję w wyborach do Sejmu, bo chcę powrotu do normalności - rozpoczął swój krótki monolog Zimoch. W dalszej części stwierdził, że "prezes partii rządzącej inaczej myślących nazwał wrogami".
- Nie zgadzam się z takimi poglądami. Ponieważ debata odbywa się w telewizji publicznej, która jest tubą rządzących, rezygnuje z udziału w dzisiejszej debacie
- powiedział kandydat nr 1 na listach KO w Łodzi.
W prawdopodobnie ostatniej możliwości przed wyborami kandydat Koalicji Obywatelskiej pozbawił się możliwości przedstawienia rozwiązań lub założeń programowych, a o tych - dyskutowano sporo. Poruszano m.in. kwestie gospodarcze, socjalne, problemy służby zdrowia oraz kwestie światopoglądowe.
Źródło: TVP3 Łódź, niezalezna.pl
