Dzisiaj przed sejmową komisją śledczą ds. VAT wicedyrektor departamentu podatku od towarów i usług Jacek Kaute był pytany m. in. o wiedzę na temat mechanizmów stosowanych przez oszustów przy podatku VAT. "Wiedzę o tym, że są karuzele i jak wyglądają, mieliśmy" - mówił. I co zrobiono z taką wiedzą?
Kaute, który na różnych stanowiskach pracuje w Ministerstwie Finansów od 2005 r., był pytany m. in. o wiedzę na temat mechanizmów stosowanych przez oszustów przy podatku VAT.
"Wiedzę o tym, że są karuzele i jak wyglądają, mieliśmy"
- zeznał świadek.
"Oczywiste jest, że o szczegółach najwięcej będą wiedziały departamenty kontrolne, ale my też mieliśmy świadomość, że jest takie zjawisko"
- dodał. Kaute, który nie brał udziału w naradach kierownictwa resortu, ocenił, że współpraca na poziomie departamentów była dobra.
Odnosząc się do kwestii nadużyć w handlu paliwami przypomniał, że w reakcji na ten problem zmieniono np. przepisy dotyczące rozliczeń kwartalnych i kaucji, wprowadzono zasadę odpowiedzialności solidarnej. Na uwagi o nieskuteczności działań legislacyjnych i nadużywanie przez oszustów rejestru zaufanych podatników, odpowiedział, że "nikt, kto konstruował te przepisy, nie miał zamiaru tworzenia rejestru, który będzie służył oszustom do wybielania się".
"Założenie było takie, że organy muszą stale kontrolować te podmioty"
- dodał. Zeznał, że z rozmów w ministerstwie wiedział, że "pewne problemy z tym były".
Członkowie komisji pytali świadka, jak ocenia działania MF w czasach rządów PO-PSL, które miały uszczelnić lukę VAT-owską. Kaute odpowiedział, że z jego perspektywy to była "permanentna legislacja".
"Z pewności departament podatku od towarów i usług zajmował się tymi uszczelnieniami skoro w tamtym okresie zostały przeprocedowane dwie ustawy mające stricte charakter uszczelniający"
- powiedział Kaute.
Małgorzata Jankowska (PiS) pytała świadka, czy ma przeświadczenie, że zrobił wszystko, żeby uszczelnić wpływy z VAT-u.
"Działaliśmy z pełną rzetelnością, starannością, oczywiście z perspektywy dzisiejszej widzę, że są dodatkowe, inne rozwiązania, ale też w tym zakresie administracja uczy się. W tamtym okresie byłem przekonany, że robię jak najlepszą robotę, teraz też liczę na to, że to jest dobra robota"
- powiedział świadek.
Członkowie komisji z ramienia PiS wyrażali opinie, że za czasów rządów PO-PSL była wiedza o luce VAT-owskiej, ale dopiero za obecnych rządów zaczęto uszczelniać wpływy z VAT.
"Jak PiS objęło rząd zaczęto wprowadzać różnego rodzaju uszczelnienia VAT-owskie, które faktycznie spowodowały, że te pieniądze (Z VAT) zostają w budżecie państwa"
- powiedziała Jankowska.