Dworzec Warszawa Wschodnia od wtorku nosi imię Romana Dmowskiego. Dzisiaj oddajemy sprawiedliwość jednemu z wielkich twórców polskiej niepodległości sprzed 100 lat - powiedział podczas uroczystości wiceminister kultury Jarosław Sellin.
Dziś odbyła się uroczystość nadania dworcowi Warszawa Wschodnia imienia Romana Dmowskiego oraz odsłonięcie tablicy poświęconej patronowi. W wydarzeniu wzięli udział wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Jarosław Sellin, dyrektor Instytutu Dziedzictwa Myśli Narodowej im. Romana Dmowskiego i Ignacego Jana Paderewskiego prof. Jan Żaryn, prezes zarządu Polskich Kolei Państwowych S.A. Krzysztof Mamiński, poseł i wiceprezes PiS Antoni Macierewicz oraz biskup diecezji Warszawsko-Praskiej Romuald Kamiński.
- W Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ostatnich pięciu latach staramy się instytucjonalizować polską pamięć, polską historię. Staramy się budować instytucje, które polską polityką pamięci się zajmują, ale również wspieramy różnego rodzaju inicjatywy, które mają w symbolicznych miejscach upamiętnić bohaterów naszej przeszłości
- powiedział wiceminister Sellin.
Prezes zarządu Polskich Kolei Państwowych S.A. również zwracał uwagę na związki Dmowskiego z warszawską Pragą. "Roman Dmowski z warszawską Pragą był związany od urodzenia przez większą część swojego życia, ale to również na szeroko rozumianej warszawskiej Pradze jest pochowany. O tym trzeba pamiętać" - wskazał.
Ocenił, że Dmowski "to wybitny polityk, mąż stanu, który jako jeden z kilku przyczynił się walnie do odzyskania przez Polskę niepodległości".