Do groźnie wyglądającej sytuacji doszło dzisiaj w Lublinie przy ul. Romera. Kierowca autobusu, który prawdopodobnie zasłabł, wjechał w przystanek autobusowy. Pięć osób trafiło do szpitala.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że 47-letni kierujący autobusem miejskim, prawdopodobnie w wyniku zasłabnięcia, zjechał z jezdni i uderzył w wiatę przystankową, pod którą stały osoby – poinformowała Małgorzata Skowrońska z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
Kierowca był trzeźwy. Został przewieziony do szpitala. Oprócz niego przewieziono tam jeszcze dwóch pasażerów autobusu oraz dwie osoby, w które wjechał autobus, gdy stały na przystanku.
„Te osoby zostały wciągnięte pod pojazd, w ich wydostaniu pomagała straż pożarna”
- dodała Skowrońska.
Kierowca autobusu wjechał w przystanek. #Lublin ul. Romera.
— Policja Lubelska 🇵🇱 (@PolicjaLubelska) July 14, 2024
Do szpitala trafiło 5 osób (kierujący, 2 pasażerów z autobusu i 2 osoby stojace na przystanku). Osoby znajdujące się na przystanku zostały wciągnięte pod pojazd.
Kierujący najprawdopodobniej zasłabł podczas jazdy. pic.twitter.com/9d0nhWA3zY
Wszyscy poszkodowani to osoby dorosłe; były przytomne, gdy zabierało ich pogotowie.
Jeden ze świadków zdarzenia, cytowany przez Radio Lublin, poinformował, że na przystanku czekały trzy osoby, jednej - najmłodszej, udało się wyjść spod autobusu. W jego ocenie, w najgorszym stanie znajdował się potrącony starszy mężczyzna.
Policjanci ustalają szczegółowe okoliczności zdarzenia. Droga w miejscu wypadku jest zablokowana. Policja kieruje samochody objazdami.