Oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Bolesławcu asp. szt. Anna Kublik-Rościszewska powiedziała PAP, że jedną w wersji poszukiwawczych jest założenie, że dziecko mogło wpaść do rzeki.
- Poszukiwania trwają jednak na szeroką skalę, nie tylko w pobliżu rzeki. Uczestniczą w akcji policjanci, strażacy i żołnierze - terytorialsi. Rodzic zgłosił zaginięcie około godz. 19, gdy sam nie mógł odnaleźć dziecka
- powiedziała policjantka.
Jak podaje rmf24.pl, chłopiec miał oddalić się od ojca podczas spaceru, w pobliżu ul. Lubińskiej w Nowogrodźcu. Chłopiec miał na sobie czarne bojówki i koszulkę z Myszką Miki.