Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Czy słowo „ryj” znieważa policjanta? Takiego uzasadnienia sądu nikt się nie spodziewał! ZOBACZ

Czy słowo „ryj” w odniesieniu do twarzy funkcjonariusza policji jest znieważające czy nie? Sąd uznał, że absolutnie nie, ale jeszcze ciekawsze jest uzasadnienie tego stwierdzenia. Okazuje się bowiem, że pokrzywdzeni funkcjonariusze - według sądu - powinni wiedzieć, że mają do czynienia z kibicem po zawodówce i nie mogli się spodziewać „wyszukanych manier”. W wielu momentach absurdalne pismo sądowe udostępniła na swoim oficjalnym profilu Polska Policja.

Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne
Fotomag/Gazeta Polska

W piśmie, jakie udostępniła policja, czytamy, że sprawa dotyczyła słów oskarżonego, który zwrócił się do policjantów, żeby "pokazali mu ryje", gdyż chciał nagrać prowadzone przez nich czynności. Według sądu, nie stanowi to zniewagi wobec funkcjonariuszy.

- Sąd pozostaje na stanowisku, iż użyte przez oskarżonego słowa nie mogły być uznane za zniewagę w rozumieniu art. 226 par. 1 kodeksu karnego. Zniewagą jest bowiem takie zachowanie, które uwłacza godności pokrzywdzonego, stanowiąc wyraz pogardy i lekceważenia

- napisano w uzasadnieniu.

Ale dalej jest jeszcze ciekawiej. Okazuje się bowiem, że przeprowadzono swoistą rozprawę nad etymologią słowa "ryj", jakie padło w kierunku policjantów. Według sądu, jest to... "pospolite określenie ludzkiej twarzy", używane na przykład w powiedzeniu... "zamknij ryj".

- Należy stwierdzić, iż słowo "ryj" to określenie na przedłużenie odcinka szczęki i żuchwy występujące u niektórych zwierząt, jak świnie, dziki itp., a chodzi tu głównie o zwierzęta ryjące w ziemi w poszukiwaniu pokarmu. W wielu słownikach to słowo występuje również, jako pospolite określenie ludzkiej twarzy (np. w powiedzeniu "zamknij ryj"), będąc synonimem takich słów, jak: morda, pysk, facjata, japa, paszcza itp.

- czytamy w OFICJALNYM piśmie sądowym.

To jednak nie koniec. Sąd dodaje również, że policjanci wiedzieli, że mają do czynienia z osobą, która jest kibicem i ma zawodowe wykształcenie, dlatego... nie mogli spodziewać się "wyszukanych manier".

- Trzeba jednak pamiętać, że w tym przypadku chodzi o policjantów, a więc osoby muszące charakteryzować się odpornością psychiczną i twardym charakterem w walce z przestępczością. Interweniujący wiedzieli z jakim "towarzystwem" mają do czynienia. Oskarżony jest kibicem i ma zawodowe wykształcenie. Trudno się więc było po nim spodziewać wyszukanych manier, czego pokrzywdzeni z pewnością mieli świadomość.

- podkreślono.

Policja opublikowała fragmenty dokumentu, dodając do tego swój komentarz:

- „Uzasadnienie orzeczenia Sądu w sprawie znieważenia policjantów przez chuligana” - nie komentujemy. Zapewniamy jednak, że policjanci mają pełne wsparcie kierownictwa Polskiej Policji, które nigdy nie będzie przyzwalać na kierowanie pod adresem policjantów jakichkolwiek wyzwisk!

- napisano na oficjalnym profilu na Twitterze.

 

 



Źródło: twitter.com, niezalezna.pl

#polska policja #postanowienie #sąd

redakcja