Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Czy ktoś chodzi za Ryszardem Petru? Słowa polityka nic nie wyjaśniają...

Ryszard Petru długo kreował się na męczennika, żaląc się, że jest inwigilowany. Twierdził też, że chodzą za nim tajni agenci. W programie Andrzeja Stankiewicza \"Onet Opinie\" lider .Nowoczesnej nie rozwiał jednak w żadnym stopniu tych wątpliwości.

Fot. Filip Blazejowski/Gazeta Polska

Nie od dziś wiadomo, że błyskotliwe, cięte, niespodziewane riposty są istotnym walorem w życiu politycznym i znamionują doświadczonego polityka. Miło posłuchać, gdy w krótkich, konkretnych słowach przedstawia on istotę rzeczy.

Ryszard Petru zapytany przez Stankiewicza, czy przyszli za nim do studia tajniacy, odpowiedział jednym zdaniem:

- Tajniacy mają to do siebie, że nie wiemy, czy za nami chodzą.

Genialne
- C'nie
Ryszard #Petru
- Tajniacy mają to do siebie, że nie wiemy, czy za nami chodzą
Źródło https://t.co/XAsXMN7k2X pic.twitter.com/PLOUpgR1Lt

— PikuśPOL (@pikus_pol) 7 września 2017

Jeśli już coś "ma to so siebie", to myślimy, że Petru mógł wzorować swoją ripostę na wypowiedzi innego "złotoustego". - który to mówił, że "woda ma to do siebie, że sie zbiera, a potem spływa do Bałtyku".

 



Źródło: Twitter, youtube.com

#Bronisław Komorowski #tajniacy #mistrz ciętej riposty #Ryszard Petru

redakcja