Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polska

"Czas na zmiany". Co kryje się za zapowiedzią Platformy? Czy temat aborcji podzieli partię?

"Czas na zmiany" - pod takim hasłem szef PO Borys Budka i prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski wystąpią w sobotę na konferencji, podczas której zaprezentują plan działania PO na najbliższą przyszłość oraz wizję Polski po rządach PiS. Wystąpienia obu liderów mają mieć nowoczesną formę.

Wydarzenie jest od kilku dni promowane w mediach społecznościowych. W czwartek na Twitterze Platformy pojawił się tajemniczy post o treści: "Czas na zmiany!". Niektórzy politycy opozycji i część mediów zaczęła spekulować, że to zapowiedź zmiany stanowiska partii w kwestii aborcji.

Reklama

- "Jeżeli – jak ćwierkają wróble – tą zmianą będzie zgłoszenie postulatu aborcji na życzenie, to skończy się to sporym exodusem centrowych parlamentarzystów z Platformy Obywatelskiej"

 napisał na Twitterze senator PSL-Koalicji Polskiej Jan Filip Libicki.

Okazało się, że hasło "Czas na zmiany" to motto przewodnie sobotniej konferencji PO poświęconej najbliższym planom politycznym.

- Chcemy pokazać kawałek kuchni, jeśli chodzi o to, co przygotowywaliśmy w ciągu ostatnich miesięcy i tą wiedzą się podzielić. Zamierzamy też pokazać, jaki jest plan polityczny, co można zrobić jeżeli chodzi o działalność opozycji w Polsce i przedstawić pewną wizję państwa po rządzach PiS

- podkreślił szef klubu Koalicji Obywatelskiej Cezary Tomczyk.

Co powiedzą Budka i Trzaskowski? 

Jak dodał, sobotnie wystąpienia Budki i Trzaskowskiego mają być krótkie, ale treściwe. Ich forma ma być nietypowa, nowoczesna i nawiązywać do zeszłorocznej, wirtualnej konwencji Partii Demokratycznej, podczas której oprócz kandydata na prezydenta Joe Bidena i kandydatki na jego zastępczynię Kamali Harris, wystąpili też m.in. była pierwsza dama USA Michelle Obama oraz senator Bernie Sanders, niedawny konkurent Bidena do nominacji pozwalającej ubiegać się o Biały Dom z ramienia Demokratów.

Od innych polityków PO można usłyszeć, że formuła sobotniego eventu została zaczerpnięta z popularnych na całym świecie konferencji typu TEDx, gdzie prelegenci mają maksymalnie 18 minut, na to by podzielić się ze słuchaczami swoją ideą czy przemyśleniami.

[polecam:https://niezalezna.pl/377793-droga-po-od-konserwatyzmu-do-barbarii

W przemówieniach Budki i Trzaskowskiego ma pojawić się kilka elementów, m.in. krytyka rządów PiS i zapowiedzi programowe. Nie jest pewne, czy liderzy Platformy nawiążą do toczącej się od trzech miesięcy dyskusji na temat prawa do aborcji.

- Myślę, że nasze stanowisko w tej sprawie przedstawimy dość szybko, ale nie spodziewałbym się go w sobotę

- powiedział bliski współpracownik prezydenta stolicy.

W piątek wieczorem nowe propozycje programowe, które zostaną w sobotę przedstawione przez Budkę i Trzaskowskiego, zostały bez sprzeciwu zaakceptowane przez zarząd PO.

[polecam:https://niezalezna.pl/378513-tajemnicze-wpisy-na-profilach-po-i-budki-haslo-czas-na-zmiany-pobudzilo-wyobraznie

Konferencja PO rozpocznie się o godz. 11 w Józefowie pod Warszawą i będzie miała charakter zamknięty. Na miejscu pojawią się tylko Budka i Trzaskowski, a ich wystąpienia będą transmitowane w mediach społecznościowych.

Według Tomczyka sobotnia konferencja ma być wstępem do serii kolejnych eventów programowych. Kolejny już w poniedziałek. Platforma ma zaprezentować raport na temat stanu finansów państwa i przedstawić własne recepty na walkę ze skutkami pandemii COVID-19.

Koalicja Obywatelska za aborcją? 

Ugrupowania, które wraz z PO tworzą Koalicję Obywatelską zdecydowanie opowiadają się za liberalizacją ustawy antyaborcyjnej. Zarówno Nowoczesna, jak i Inicjatywa Polska oraz Zieloni są za dopuszczeniem swobodnej aborcji do 12 tygodnia ciąży. Jednolitego stanowiska nie ma jedynie Platforma.

Tym niemniej w PO trwają w tej sprawie spory: z jednej strony jest zespół wicemarszałek Sejmu Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, który jest za liberalizacją ustawy, z drugiej jest stanowisko partyjnych konserwatystów, którego przejawem jest czwartkowy list posła Ireneusza Rasia do zarządu PO.

W liście Raś wezwał do działań na rzecz przywrócenia dotychczasowego kompromisu aborcyjnego. Przestrzegł jednocześnie przed zajmowaniem w tej sprawie stanowiska bliższego Lewicy.

Reklama