Policjanci drogówki zauważyli w miejscowości Okalew (gm. Milanów), że podczas holowania auta przez drugi samochód osobowy, oba pojazdy mają problem z utrzymaniem właściwego toru jazdy po zaśnieżonej drodze. Zatrzymali je do kontroli.
- Podczas rozmowy z kierującym, który prowadził holujący pojazd, policjanci wyczuli od niego woń alkoholu. Przeprowadzone badanie alkomatem wykazało u 26–latka blisko pół promila alkoholu w organizmie
- poinformował starszy aspirant Artur Łopacki z Komendy Powiatowej Policji w Parczewie.
Policjanci przebadali też drugiego kierowcę, 27–latka, który zasiadał za kierownicą holowanego auta. U niego alkomat wskazał prawie 2 promile alkoholu w organizmie.
- Mężczyźni w tym momencie zakończyli dalszą jazdę i zostali zatrzymani. Obaj trafili na komendę i obaj stracili prawo jazdy
- dodał Łopacki.
26–latek, u którego poziom alkoholu nie przekroczył pół promila, będzie odpowiadał za wykroczenie i grozi mu grzywna oraz zakaz prowadzenia pojazdów. Natomiast 27–latek będzie odpowiadał za przestępstwo, za które grozi do 2 lat pozbawienia wolności.