O Ryszardzie Petru długo już nie słyszeliśmy. Choć wspominany jest z nutką nostalgii przez wielbicieli memów, to nie daje już pretekstów do tworzenia nowych. Były szef Nowoczesnej zrezygnował z polityki. Tomasz Lis spytał go, czy na "amen", ale okazuje się, że Petru... nie zna takiego słowa.
Ryszard Petru - niekwestionowany król wpadek i językowych lapsusów - odchodzi z czynnej polityki. Były szef Nowoczesnej nie startował w wyborach. Bez niego Sejm nie będzie już taki sam.
O jego plany na przyszłość zapytał Tomasz Lis.
Na pytanie, czy odchodzi z polityki na amen, Petru powiedział: – „Nie znam słowa amen. Teraz odchodzę [z polityki], ale nie ma słowa amen”.
Póki co, Petru zapewnia, że wraca do biznesu.
- Jestem przed ogłoszeniem tego, co chcę ogłosić
- stwierdził tajemniczo.
Po pierwszym posiedzeniu Sejmu poznamy więcej szczegółów planu Petru.