Co łączy Koalicję Europejską? Punktów wspólnych jest naprawdę niewiele!
Koalicja Europejska poszerza się o kolejne ugrupowania, lecz brak w tym ładu i składu. Podczas gdy jedni krytykują pomysły PiS, inni mówią, że są... dobre. Następna grupa deklaruje przywiązanie do wartości konserwatywnych, a kolejna - chce bronić społeczności LGBT. Pomysł Schetyny o "łączeniu środowisk" dawno wykroczył już ponad granice absurdu.
W działaniach koalicji zdecydowanie brakuje jedności. Szef klubu PO-KO Sławomir Neumann zapowiedział, że jego ugrupowanie poprze projekty PiS, w tym dotyczące programu 500 plus dla każdego dziecka, trzynastej emerytury oraz zerowy PIT dla młodych do 26 roku życia, jeśli zostaną złożone w Sejmie.
Co na to Ryszard Petru? Wystosował on odezwę do środowisk liberalnych, w której... wezwał do sprzeciwu wobec trzynastej emerytury i 500+ dla każdego dziecka. Czyli sprzeciwił się założycielom koalicji...
W sprawach ideologicznych również jest "od Sasa do Lasa". Z jednej strony Władysław Kosiniak-Kamysz, który chce reprezentować wartości konserwatywne, a z drugiej wielbiciele społeczności LGBT. Chociażby z tego powodu działacze PSL postanowili rzucić legitymacje partyjne. Tak zrobił m.in. Sławomir Świerzyński, działający u "ludowców" przez wiele lat.
"Czy Koalicję Europejską łączy coś poza nienawiścią do PiS i kłopotami finansowymi?"
- pyta na Twitterze rzeczniczka Prawa i Sprawiedliwości Beata Mazurek.
Neumann popiera #NowaPiątkaPiS . Petru w liście do Lubnauer potępia 500+ i Emeryturę+.Kosiniak deklaruje, że będą reprezent. wartości konserwatywne, a Lubnauer pisze o ochronie społeczności LGBT.Czy #KoalicjaEuropejska łączy coś poza nienawiścią do PiS i kłopotami finansowymi?
— Beata Mazurek (@beatamk) 2 marca 2019
Coraz bardziej wydaje się, że to pytanie retoryczne...
Źródło: twitter.com, niezalezna.pl
