Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Ciekawy projekt radnych PiS z Białegostoku. Chodzi o komunikację miejską

Białostoccy radni PiS przygotowali projekt bezpłatnej komunikacji miejskiej dla uczniów szkół ponadpodstawowych w mieście. Chcą, by było to rozszerzenie ulgi obowiązującej od prawie pół roku, obejmującej uczniów podstawówek i gimnazjów.

Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne
By Majkel - Praca własna, CC BY-SA 4.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=12429214

Radni PiS, którzy w tej kadencji samorządu są opozycją w Radzie Miasta Białegostoku, proponują bezpłatne przejazdy miejską komunikacją dla uczniów szkół ponadpodstawowych od września 2019 roku. Chodzi o osoby w wieku do 21 lat, mieszkające w Białymstoku i o przejazdy w tzw. I strefie taryfowej, która obejmuje miasto i część podmiejskich miejscowości. W ich ocenie w budżecie Białegostoku znalazłyby się na to pieniądze. Rada Miasta Białegostoku ma zająć się sprawą na sesji 25 lutego.

W uzasadnieniu projektu uchwały radni PiS zwracają uwagę, że idea bezpłatnej komunikacji miejskiej jest znana i z powodzeniem realizowana w wielu polskich miastach. Wymieniają Częstochowę, Sopot, Gdańsk i Wrocław. W ich ocenie wprowadzenie bezpłatnej komunikacji dla uczniów w innych miastach nie spowodowało podwyżki cen biletów.

Powołując się na informacje przekazane przez magistrat w odpowiedzi na interpelację, przewodniczący klubu radnych PiS Henryk Dębowski mówił dziś na konferencji prasowej, że ulga obejmowałaby około 13 tys. osób, a roczny koszt jej wprowadzenia to 5,5 mln zł. Radna Katarzyna Siemieniuk dodała, że projekt wpisuje się w działania dotyczące komunikacji miejskiej w Białymstoku, takie jak zmiany w infrastrukturze drogowej czy zakup nowych autobusów.

Radny Piotr Jankowski wskazywał też, że rokrocznie w budżecie miasta są inwestycje zaplanowane, ale nie zrealizowane. Jako możliwe źródło sfinansowania takiej ulgi wskazywał oszczędności na przetargach. Jego zdaniem kwota 5,5 mln zł w tej skali jest skromna, a do tego przyjęta na wyrost, bo dotyczy wszystkich uczniów w grupie docelowej, a – jak zaznaczył – nie wszyscy oni jeżdżą miejską komunikacją.

Co na to prezydent Białegostoku z Koalicji Obywatelskiej? Oddajemy głos Tadeuszowi Truskolaskiemu.

"Są miasta bogatsze i są miasta biedniejsze. Generalnie nie jestem przeciwnikiem tego, żeby ludziom dawać, tylko trzeba mieć z czego. Jak ktoś ma, to rozdaje. My mamy na razie wysoki deficyt i na razie nie widzę takiej możliwości ze względów finansowych"

- powiedział dziennikarzom pytany o propozycję PiS.

Od 1 września 2018 r. z bezpłatnych przejazdów miejskimi autobusami korzystają mieszkający w Białymstoku uczniowie podstawówek i gimnazjów.

Pomysł bezpłatnych przejazdów dla uczniów, zgłoszony przez radnych PiS, którzy w Radzie Miasta Białegostoku poprzedniej kadencji mieli samodzielną większość, został przegłosowany w maju ubiegłego roku. Nie poparła go wtedy część klubu radnych prezydenta Tadeusza Truskolaskiego, a niektórzy radni Platformy Obywatelskiej wstrzymali się od głosu, podkreślając, że nie wiadomo, jakie skutki dla budżetu miasta przyniesie wprowadzenie tej ulgi.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#Białystok #Prawo i Sprawiedliwość #bezpłatna komunikacja

redakcja