Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Chodzi nie tylko o łapówki. Gawłowski zdradził tajemnice ze śledztwa ABW?!

Prokuratura przyznała, że zamierza postawić pięć zarzutów posłowi Platformy Obywatelskiej Stanisławowi Gawłowskiemu. Uwaga mediów skoncentrowała się na wątkach korupcyjnych. Niemal bez echa przeszła informacja, że jeden z zarzutów dotyczy "ujawnienia informacji niejawnej". Reporter portalu niezalezna.pl i "Gazety Polskiej Codziennie" poznał szczegóły. Są szokujące.

O zarzutach związanych z korupcją napisano już wiele. Padają nie tylko kwoty, ale również marki zegarków, a nawet okoliczności ich wręczenia.

CZYTAJ WIĘCEJ: Szokujące kulisy afery z "prezentem" dla polityka Platformy

Natomiast Prokuratura Krajowej w oficjalnym komunikacie podała, że jeden z zarzutów ma dotyczyć ujawnienia informacji niejawnej. Oczywiście, nie podano szczegółów. Poznał je nasz reporter.

„Dotyczyła ona (informacja niejawna - dop. red.) pisma skierowanego przez szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego do Ministra Środowiska" – czytamy w komunikacie prokuratury.

Gawłowski miał przekazać informacje innemu podejrzanemu. Komu?

Nieoficjalnie wiadomo, że chodzi o Tomasza P., który - według prokuratury - będąc dyrektorem Zachodniopomorskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych stworzył w tej jednostce zorganizowaną grupę przestępczą, która ustawiła 105 przetargów za kwotę 600 mln zł. Dziś już 46 członków tej grupy usłyszało zarzuty prokuratorskie.

Gawłowski na kilka tygodni przed  aresztowaniem Tomasza P. miał ostrzec go, że jest prowadzone śledztwo przez ABW i będą aresztowania - ustalił portal niezalezna.pl


Więcej na ten temat w jutrzejszej "Gazecie Polskiej Codziennie"

 



Źródło: niezalezna.pl

#Platforma Obywatelska #ABW #Stanisław Gawłowski #prokuratura

Tomasz Duklanowski