Zakończyło się posiedzenie ws. zażaleń na areszt m.in. dla ks. Michała Olszewskiego. Sędzia Piotr Kluz zadeklarował, że orzeczenie wyda najpóźniej do godz. 15. Pełnomocnikom duchownego przekazał też, że protokół z jego wylosowania do sprawy znajduje się w aktach sprawy. Problem w tym, że do protokołu nie mogą dostać się ani mecenasi, ani dziennikarze. Pokazania dokumentu konsekwentnie odmawiać ma prezes Sądu Okręgowego w Warszawie.
Zakończyło się posiedzenie ws. rozpatrzenia zażalenia na areszt dla ks. Michała Olszewskiego i innych, wobec których w sprawie zastosowano ten środek. Zaplanowane na 45 minut rozpatrzenie trzech wniosków trwało dwie godziny.
Jak przekazał pełnomocnik ks. Olszewskiego mec. Krzysztof Wąsowski, „argumentacja prokuratury jest słaba, źle przeprowadzona prawniczo, niemająca uzasadnienia nie tylko w faktach, ale także w interpretacjach prawnych”. - To zdanie obrony, że w tej sytuacji ks. Michał Olszewski nie powinien w ogóle znaleźć się tam, gdzie się znalazł - powiedział po wyjściu z sali rozpraw.
Pytany, czy ks. Olszewski jest na bieżąco informowany o postępach w jego sprawie, odparł:
„Pewnie ks. Michał się teraz modli. Wczoraj, gdy byłem u niego na widzeniu, przekazał mi, że jest radiowęzeł. Jak media coś powiedzą o tej sprawie to jest szansa, że się o tym dowie. Jeśli nie, dowie się dopiero we czwartek, bo tylko wtedy w tym tak zwanym długim weekendzie można udać się na widzenie w areszcie”.
Mec. Wąsowski przekazał, że złożono również wnioski co do wyłączenia sędziego Piotra Kluza. - Zobaczymy, co sąd rozstrzygnie. Zrobi to odrębny skład sądowy. Mam nadzieję, że jeszcze dziś - tłumaczył pełnomocnik duchownego.
Odnaleźć miał się protokół z wylosowania sędziego do tej konkretnej sprawy. Sprawy ewidentnie motywowanej politycznie, w której finalnie orzeka… były wiceminister w rządzie PO-PSL.
- Odnalazł się protokół z losowania sędziego do sprawy. Nie jesteśmy jednak w stanie tego zweryfikować. Usłyszeliśmy, że tenże protokół znajduje się w aktach sprawy, natomiast prezes Sądu Okręgowego odmawia jego pokazania - przekazał mec. Wąsowski.
Drugi z pełnomocników mec. Michał Skwarzyński dodał, że „protokół powinien być ogólnodostępny”. - Mamy w Polsce System Losowego Przydziału Spraw (SLPS). On jest dostępny na portalu apelacji. W każdej sprawie każdy z nas powinien móc sprawdzić losowanie sędziego - tłumaczył.
- Nie chcemy zakładać złej woli i epatować, że dzieje się coś złego. Ale fakty, sytuacja jest bardzo dziwna. Pan sędzia ma dziś ogromną odpowiedzialność. Każde orzeczenie, jakie dziś wyda, będzie szeroko komentowane. Trochę współczuję, bo decyzja w takiej sprawie, z jego przeszłością polityczną, wydaje się bardzo trudna. Mam nadzieję, że okaże się prawdziwym Salomonem
- podsumował mec. Wąsowski.